W poniedziałek w Inowrocławiu spotkali się prezydenci miast z naszego województwa. W czasie Konwentu Prezydentów omówiono kwestie pozyskiwania środków unijnych z Regionalnego Programu Operacyjnego.
Bydgoszcz - jak zapewniano na Konwencie Prezydentów - jest dobrze przygotowana na przyjęcie unijnej pomocy.
- Wśród naszych priorytetów znajdzie się przede wszystkim zrównoważony transport - mówi Łukasz Niedźwiecki. - Nie zapomnimy też o infrastrukturze miejskiej oraz rewitalizacji Fordonu i Śródmieścia.
Zadowoleni powinni być rowerzyści, ponieważ w zapisach projektowych widnieje rozwój infrastruktury przeznaczonej dla nich. Jednak jeszcze większy nacisk położony zostanie na zintegrowanie systemów komunikacji miejskiej oraz integrację transportu zbiorowego w ramach aglomeracji bydgosko-toruńskiej. Posłużyć temu ma, m.in., budowa systemu parkingów w systemie „parkuj i jedź”. Chodzi o to, by mieszkańcy przedmieść, dojeżdżający do Bydgoszczy, mogli zostawić swoje samochody obok węzłów przesiadkowych i dalej podróżować już komunikacją miejską. Ruch tej ostatniej ułatwić mają specjalnie dla niej zaprojektowane pasy ruchu. Ogółem na działania transportowe władze Bydgoszczy zamierzają przeznaczyć około 60 procent pozyskanych funduszy.
Wśród przygotowywanych projektów znalazły się również te poświęcone zagospodarowaniu terenów wzdłuż Kanału Bydgoskiego oraz rewitalizacji starych i budowie nowych parków.
Troską objęte zostaną również Stare Miasto oraz stary Fordon. Rozbudowany ma zostać, m.in., budynek synagogi.
Na poniedziałkowym spotkaniu nie rozmawiano na temat zarządzania ZIT, bo po burzy, która się rozpętała, gdy zapowiedziano konieczność powołania stowarzyszenia, które miałoby zarządzać ZIT, dziś wszyscy zgodnie uważają, że kwestia zarządzania to jedynie problem techniczny.
- Podczas posiedzenia Konwentu Prezydentów nie poruszano kwestii struktury organizacyjnej Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Toczą się bowiem rozmowy między Bydgoszczą a Toruniem, które pozwalają nam założyć, że przyjęta zostanie forma porozumienia - prostsza i niewymagająca tylu formalności organizacyjnych - stwierdza Barbara Jesionowska, wicedyrektor Departamentu Rozwoju Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu.
W podobnym uspokajającym tonie wypowiada się wiceprezydent Bydgoszczy Łukasz Niedźwiecki.
- W mojej opinii, dyskusji na temat kwestii technicznych zawartego porozumienia nie można nazwać kłopotami związanymi z ZIT. To normalny element procedury uzgodnieniowej.
- 18 marca zbiera się Komitet Sterujący Związku ZIT. Po tym terminie spodziewamy się konkretnych decyzji Bydgoszczy i Torunia w sprawie porozumienia. Nie obawiamy się kłopotów z RPO, ponieważ kwestią czasu jest uszczegółowienie struktury organizacyjnej i kompetencyjnej porozumienia w ramach ZIT. - mówi Agnieszka Lisek, wicedyrektor Departamentu Rozwoju Regionalnego UM w Toruniu.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?