Bydgoska PESA protestuje przeciwko wypychaniu jej z regionalnych torów

[break]
- Chciałbym podkreślić, że zabiegam w swoim piśmie o możliwość wystartowania w ogóle w tych przetargach, nie przesądzając o tym, kto ma w nich wygrać - uważa Piotr Król, bydgoski poseł PiS, który interweniuje u ministra Morawieckiego w sprawie Pesy. - Dziwną jest bowiem sytuacja, że dwa duże przetargi, organizowane przez samorząd wojewódzki, wykluczają z nich polską firmę. Niech wygra lepszy, ale niech droga do przetargu nie jest zamykana przez wymagania, których nie przewiduje polskie prawo. Właśnie to poddałem pod rozwagę w piśmie. Ministerstwo Rozwoju nadzoruje kwestię dotacji unijnych, liczę więc na przyjrzenie się tym przetargom.

Wymagane systemy

Chodzi o zapisy, które wymagają od dostawców posiadania systemu ECTS (Europejski System Sterowania Pociągiem), który jest kompatybilny z systemami obowiązującymi w różnych krajach europejskich. Konieczne jest też posiadanie certyfikatu TSI (Techniczne Specyfikacje Interoperacyjności), który po raz pierwszy (dla kolei konwencjonalnej) w Polsce uzyskał flirt3, należący do Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, wyprodukowany przez Stadlera. Stało się to 20 listopada zeszłego roku. Łącznie Stadler dla ŁKA dostarczył 20 elektrycznych zespołów trakcyjnych Flirt3. Łódź od dawna współpracuje ze Stadlerem, firma ta na łódzkim Widzewie serwisuje dostarczone flirty. Kontrakt na współpracę podpisano na 15 lat. I jak wiele wskazuje chętnie by tę współpracę rozszerzono przy okazji kolejnego przetargu.

Jedynym, o co zabiega PESA, jest możliwość złożenia ofert w przetargach, co uniemożliwiają nam zapisy SIWZ.
- Michał Żurowski, PESA

- Zabiegamy tylko o możliwość złożenia ofert w obu przetargach, co niestety uniemożliwiają nam zapisy SIWZ (Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia - przyp red.), głównie w zakresie doświadczenia - tłumaczy Michał Żurowski, rzecznik Pesy.

Rzecznik zapewnia, że PESA jest przygotowana do produkcji pojazdów ELF2, spełniających wymagania przewoźników (w tym montażu systemów bezpieczeństwa ETCS i norm TSI, które będą obligatoryjne dla nowych typów pojazdów od czerwca 2017).

Nieuczciwa konkurencja?

- Wprowadzanie zapisów wykluczających udział Pesy w postępowaniu podważa ideę uczciwej konkurencji. Do tej pory wymagania zamawiających koncentrowały się na docelowych parametrach pojazdów. W obu postępowaniach barierami wejścia dla Pesy są parametry pojazdów już dostarczonych, które biorąc pod uwagę obowiązujące przepisy i stan infrastruktury, są bez znaczenia na etapie składania ofert.

Istotą rzeczy jest to, iż norma ma obowiązywać od 30 czerwca 2017 roku, a organizatorzy przetargów wymagają ich już dziś. PESA, która wyposażyła już 5-6 lat temu elfy w większość urządzeń odpowiadających wymaganiom TSI, nie zdążyła uzyskać kompletu certyfikatów, bo produkując darta nie mogła zrobić badań w oparciu o polską infrastrukturę, gdyż takiej wówczas jeszcze nie było. Dlaczego inni mieli, a my nie?

Produkowaliśmy pojazd prototypowy, a nasi konkurenci rozwijali już swoje istniejące produkty, które badali wcześniej za granicą i legitymowali się doświadczeniem z dostarczenia pojazdów do innych krajów - tłumaczy rzecznik.

Odebranie pojazdów PESA Dart przez PKP IC dowodzi, że PESA produkująca odpowiadające TSI pojazdy dla ruchu międzynarodowego zdolna jest wyprodukować oczekiwane przez woj. zachodniopomorskie i ŁKA składy elektryczne dla ruchu regionalnego.