Serpina, energiczna pokojówka starego kawalera Uberta, którego niezaprzeczalnym atutem są spore zasoby finansowe, postanawia je uszczuplić z korzyścią dla siebie i zadecydować o swej spokojnej przyszłości. To główne postaci (i jedyni śpiewacy) w mini-operze Giovanniego Battisty Pergolesiego „Służąca panią”. Jest także rola niema, służącego Vespona, przeznaczona dla artysty niezbędnego dla komizmu i tempa akcji. Reżyseruje Jerzy Jan Połoński, scenografię i kostiumy przygotował Mariusz Napierała. Orkiestrę (dwa składy zespołów) przygotowała Jagoda Brajewska.
Spektakl wciągnie widza... dosłownie
- Od publiczności krótki, bo około godzinny, spektakl będzie wymagał pewnej… odwagi, ochoty do zabawy, poczucia humoru oraz zdolności do improwizacji. Realizatorzy zapowiadają go jako spektakl immersyjny (przenosi widzów do serca akcji, angażując ich w sposób głębszy niż tradycyjne przedstawienia - red.). Czy to znaczy, że soliści nie będą śpiewać? Będą! Czy libretto będzie zupełnie odbiegało od oryginału? Nie! Czy orkiestra z ochotą włączy się w grę aktorską, oczywiście, z upodobaniem wykonując muzykę baroku? Ależ tak! Czy publiczność odpocznie sobie przy sielskiej historyjce? O, nie! Nie będzie miejsc siedzących, lecz wszyscy znajdą się w domu Uberta i doświadczą dziejących się tam… Tego dowiedzą się wszyscy, którzy zechcą odwiedzić Operę Nova w najbliższych dniach - zachęca Ewa Chałat z Opery Nova.
Puccini na dokładkę
Premiera już w piątek o godz. 18.00 w sali kameralnej im. F. Krysiewiczowej. Kolejne spektakle w sobotę i niedzielę (26-27.10) o godz. 12.00 oraz w środę (30.10) o godz. 18.00.
W sobotę i niedzielę w Operze Nova odbywają się także przedstawienia opery Pucciniego „Madame Butterfly” na dużej scenie.
