https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoscy policjanci pożegnali funkcjonariusza z Raciborza, który zginął na służbie. W kraju zawyły syreny

Małgorzata Pieczyńska
Policjanci z Bydgoszczy uczcili pamięć swojego kolegi z Raciborza, mł. asp. Michała Kędzierskiego.
Policjanci z Bydgoszczy uczcili pamięć swojego kolegi z Raciborza, mł. asp. Michała Kędzierskiego. Tomasz Czachorowski
W całym kraju, także w Bydgoszczy, dziś (7 maja) o godz. 12 zawyły syreny. Policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe w radiowozach. W ten sposób uczcili pamięć kolegi z Raciborza. Funkcjonariusz zginął na służbie we wtorek (4 maja).

Zobacz wideo: Trasa Uniwersytecka w Bydgoszczy - przetarg na remont mostu

Młodszy asp. Michał Kędzierski, funkcjonariusz z Raciborza wypełniając do końca słowa roty ślubowania policyjnego, zginął na służbie zastrzelony przez bandytę. Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk oraz całe środowisko policyjne pozostaje w głębokim żalu i smutku.

Dziś (7 maja) o godz. 12 w chwili pogrzebu funkcjonariusza policjanci uczcili pamięć zmarłego kolegi.

- W Bydgoszczy także funkcjonariusze włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe w radiowozach. Tak było w całym województwie - mówi mł. insp. Monika Chlebicz, rzeczniczka Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy.

Młodszy asp. Michał Kędzierski miał 43 lata.

Tak policjanta pożegnano w Kujawsko-Pomorskiem:

Inowrocław. Syreny radiowozów zawyły pod komendą. Policjanci uczcili swojego kolegę, który zginął w Raciborzu pełniąc służbę

Policjanci i przedstawiciele Straży Miejskiej z Inowrocławia uczcili funkcjonariusza z Raciborza, który został zastrzelony w miniony wtorek, 4 maja, podczas pełnienia służby

Syreny radiowozów zawyły w Inowrocławiu. Policjanci uczcili ...

Tak policjanci z Włocławka pożegnali zastrzelonego policjanta z Raciborza

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Papież Leon XIV: „Pokój dla całego świata"

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Z czałym szacunkiem dla zmarłego, ale... facet był już w służbie kryminalnej, w stopniu aspiranta - skąd normalnie idzie się tylko "w górę". Komuś ze służby bardzo musiał się narazić, skoro wylądował jako krawężnik w prewencji!!!

- a teraz wszyscy jego przełożeni, którzy go klasycznie zdegradowali, pieją mu pochwalne pieśni??? Naprawdę?

Na ich miejscu nie potrafiłbym się w lustrze przejrzeć.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski