Zobacz wideo: Sztuczne płuca Bydgoszczy pociemniały.
Od środy (3 marca) przez 3 dni maturzyści w szkołach pisali egzaminy próbne z języka polskiego, matematyki i języka angielskiego przygotowane przez CKE. Julia Gadzinowska i Ryszard Kimmel z klasy III B o profilu humanistycznym potraktowali je jako preludium do właściwej matury.
- Język polski był zaskakująco łatwy - mówi Julia. - Większym wyzwaniem okazała się matematyka. Pojawiło się dużo zadań z ciągów arytmetycznych i trygonometrii. Zadania zamknięte nie sprawiły mi kłopotu, ale otwarte już tak. Nie wszystkie rozwiązałam, ale przynajmniej wiem, jaką wiedzę muszę uzupełnić.
Maturzyści: Matematyka najtrudniejsza, ale wiemy nad czym popracować
- Na matematyce chyba tylko trzy zadania były czysto teoretyczne bez liczenia - mówi 18-letni Rysiu. - W innych należało np. znaleźć wzór na wykonanie zadania bądź przeprowadzić analizę. Matematyka z tych wszystkich egzaminów była najtrudniejsza, ale też wiem, co poćwiczyć.
Julia i Rysiu najmniej obawiali się egzaminu próbnego z języka angielskiego, który pisali w piątek (5 marca). - Musieliśmy napisać maila do koleżanki z Edynburga w sprawie studiów brata w Londynie. Poza tym były tylko trzy zadania na słuchanie. Łatwizna - mówią zgodnie maturzyści.
Nie mieli studniówki, uczyli się zdalnie - trudny rok dla maturzystów
Ten rok szkolny był dla nich trudny z uwagi na naukę zdalną.
- Nasz rocznik 2002 w ogóle jest wyjątkowy - mówi Rysiu. - Na naszych oczach zniknęły gimnazja i wróciły podstawówki, doświadczyliśmy strajku nauczycieli i nauki zdalnej. Nie mieliśmy studniówki. Na pewno lekcje przez internet wymagały od nas większej dyscypliny. Nic nie zastąpi przecież bezpośrednich spotkań z nauczycielami i rówieśnikami z klasy.
Właściwa matura ma rozpocząć się 4 maja. Obowiązkowo uczniowie przystąpią do 3 egzaminów na poziomie podstawowym (język polski, matematyka, język obcy nowożytny). Nie będzie egzaminów ustnych oraz obowiązku zdawania jednego z egzaminów na poziomie rozszerzonym, choć wielu uczniów wybrało rozszerzenia. Julia i Ryszard także.
- Na maturze w maju będę zdawała rozszerzenia z języka polskiego, języka angielskiego i wiedzy o społeczeństwie - mówi Julia, która po maturze chciałaby studiować filologię angielską na Uniwersytecie Gdańskim (druga opcja to UKW w Bydgoszczy). - Na poziomie podstawowym najtrudniejsza będzie dla mnie matematyka, z rozszerzeń - WOS. Może dlatego, że jestem jednak umysłem humanistycznym. Na języku polskim najbardziej marzy mi się romantyzm, najlepiej coś z Mickiewicza.
Na pewno lekcje przez internet wymagały od nas większej dyscypliny. Nic nie zastąpi przecież bezpośrednich spotkań z nauczycielami i rówieśnikami z klasy - mówi Ryszard Kimmel, maturzysta z V LO w Bydgoszczy.
Rysiu na majowej maturze przystąpi łącznie do 5 egzaminów, w tym 3 obowiązkowych na poziomie podstawowym oraz dwóch rozszerzeń z języka angielskiego i historii.
- Chociaż trzykrotnie brałem udział olimpiadzie z historii i dotarłem do II etapu, to jednak najbardziej obawiam się egzaminu z tego przedmiotu, bo to jest obszerny materiał - mówi Rysiu. - Powtarzam daty i wydarzenia historyczne, by dobrze umiejscowić je w czasie.
Nie samą jednak nauką żyją maturzyści. Zarówno Julia, jak i Rysiu są uzdolnieni muzycznie. - Jestem po szkole muzycznej. Gram na gitarze i pianinie. To jest dla mnie najlepszy relaks - mówi Julia, która lubi muzykę rockową.
Rysiu od 4 lat gra na pianinie. - Interesuję się też historią, literaturą i muzyką klasyczną - zaznacza maturzysta. - Po zdaniu matury chcę studiować prawo w Gdańsku, Poznaniu lub Warszawie.
