https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoscy kierowcy chcą tańszych biletów na tramwaje

Michał SItarek
„Express” przedstawił bydgoskim drogowcom pomysł, żeby po strefie płatnego parkowania można było jeździć komunikacją miejską za 2 złote.

„Express” przedstawił bydgoskim drogowcom pomysł, żeby po strefie płatnego parkowania można było jeździć komunikacją miejską za 2 złote.

<!** Image 3 align=none alt="Image 210662" sub="Część bydgoskich kierowców byłaby gotowa nie wjeżdżać autem do centrum miasta, jeśli miałaby możliwość wykupienia tańszego biletu tramwajowego Fot.: Tomasz Czachorowski">

Po rozszerzeniu strefy płatnego parkowania wielu kierowców jest sfrustrowanych. Część godzi się uiszczać kolejną opłatę na rzecz miasta, inni okupują ulice, które znalazły się tuż za strefą. Ciasno robi się na Okolu i Szwederowie. Coraz częściej kierowcy parkują też na cudzych podwórkach.

Część Czytelników „Expressu” domaga się wprowadzania tańszych biletów na przejazdy tramwajami i autobusami w granicach strefy. - Miasto nakłada kolejne opłaty nie dając nic w zamian. Dlaczego jednocześnie nie wprowadzi się tańszych biletów chociaż na przejazdy w obrębie strefy, na przykład po 2 złote? Wówczas część kierowców nie pchałaby się do centrum - mówi Mariusz Ruzel z Błonia.

Torami za drogo

- Nie wjadę do centrum, jeśli będę mógł kontynuować podróż tramwajem. Parking sam sobie znajdę, ale na pewno nie zapłacę za przejechanie 2-3 przystanków 3,2 zł i drugie tyle za powrót. Ponad 6 złotych wystarczy na 2-3 godziny parkowania w strefie - kalkuluje kolejny bydgoszczanin.

<!** reklama>

Zdaniem radnego Tomasza Regi z Komisji Gospodarki Komunalnej, to dobry kierunek zmian. - Skoro decyzję o zmianach w taryfie opłat przesunięto na wrzesień, drogowcy powinni wziąć tę propozycję pod uwagę - komentuje Tomasz Rega z PIS. - Były pomysły odnoszące się do biletu 10-minutowego, ale miał on słabą stronę związaną z tkwieniem autobusów w korkach. W przypadku wprowadzenia ulgowych opłat, na niewielkim ściśle ograniczonym obszarze takich problemów by nie było. Bez wątpienia taka ulga musi dotyczyć nie tylko kierowców. Nikt nie byłby w stanie sprawdzić, czy pasażer tramwaju rzeczywiście pozostawił samochód poza strefą - zaznacza radny.

Parkuj i jedź tylko w stolicy

Robert Reimus ze Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Transportu Publicznego uważa, że najlepszym rozwiązaniem byłoby tworzenie systemu typu Park&Ride (parkuj i jedź), gdzie zakupiony bilet na autobus uprawnia do pozostawienia pojazdu tuż przy przystanku. - Problemem jest to, że tego typu systemy są w polskich warunkach nowością. Jedynie Warszawa zdecydowała się na takie rozwiązanie. Niestety, tam od strony ekonomicznej nie przynosi to jeszcze zakładanych wyników. W Bydgoszczy tego typu rozwiązania należałoby więc zacząć od dokładnej kalkulacji - zaznacza Robert Reimus.

Zmienią taryfę?

Drogowcy chcą wyliczyć koszty takich zmian. Przyznają też, że optymalnym rozwiązaniem byłby system P+R. Budowa parkingów przy węzłach komunikacyjnych to z kolei dodatkowe wydatki. Dlatego analizowana ma być tylko zmiana taryfy.

- Pomysł tańszych biletów obowiązujących w strefie płatnego parkowania jest godny rozważenia. Będziemy nad nim pracować - obiecuje Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

c
cin1977
"najlepszym rozwiązaniem byłoby tworzenie systemu typu Park&Ride (parkuj i jedź), gdzie zakupiony bilet na autobus uprawnia do pozostawienia pojazdu tuż przy przystanku. - Problemem jest to, że tego typu systemy są w polskich warunkach nowością. Jedynie Warszawa zdecydowała się na takie rozwiązanie. Niestety, tam od strony ekonomicznej nie przynosi to jeszcze zakładanych wyników."

Durnota do potęgi. Jak nie wie się, o co w Park&Ride chodzi, to sie nie wypowiada. Dla jasności - rzecz nie w tym, żeby to przyniosło wyniki "od strony ekonomicznej", ale społecznej. Dlatego na Zachodzie Park&Ride zwykle łączy się z ograniczeniem ruchu samochodów w centrach miast, i od tego tzreba by było zacząć. Samo Park&Ride jako zachęta dla wtórnych inwalidów uzależnionych od samochodu do jego zostawienia gdzieś na obrzeżach, bez ograniczenia im możliwości wjazdu wszędzie po prostu nie ma racji bytu.
W
Wzburz-obywatel
Czytając te dyrdymały o KOSZTACH jakichkolwiek zmian/propozycji/inwestycji robi mi się niedobrze. Budowa systemu P+R (działającego na zachodzie od przynajmniej 2 dekad) wiąże się z kosztami, dlatego wg WŁADZ nie może być zrealizowana. Ciekawe zatem, skąd wzięły się pieniążki na tak sprawne poszerzenie strefy, wymalowanie linii, postawienie nowych znaków i parkomatów (nie wspominając o tym, że ulice dziurawe, chodniki dziurawe - patrz chociażby okolica USC Sielanka). Żenada i my na niż przyzwalamy swoją biernością...
W
Wzburz-obywatel
Czytając te dyrdymały o KOSZTACH jakichkolwiek zmian/propozycji/inwestycji robi mi się niedobrze. Budowa systemu P+R (działającego na zachodzie od przynajmniej 2 dekad) wiąże się z kosztami, dlatego wg WŁADZ nie może być zrealizowana. Ciekawe zatem, skąd wzięły się pieniążki na tak sprawne poszerzenie strefy, wymalowanie linii, postawienie nowych znaków i parkomatów (nie wspominając o tym, że ulice dziurawe, chodniki dziurawe - patrz chociażby okolica USC Sielanka). Żenada i my na niż przyzwalamy swoją biernością...
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski