BRUKSELA WELCOME TO ! [Moje trzy po trzy z plusem]

Do dziś pamiętam, jak Jarosław Kaczyński komentował swój przelot nad Słowacją: ciemność widzę, ciemność - powiedział prawdopodobnie do członków towarzyszącej mu delegacji. Wniosek był dość prosty - przyjęcie przez naszych sąsiadów euro doprowadziło do dobrowolnej, z powodu wysokich cen, rezygnacji z energii elektrycznej. I wszystko jasne!

To tylko jeden z przykładów, iż podróże niekoniecznie muszą kształcić, a mogą prowadzić do poważnej destabilizacji osobowości, szczególnie osób zajmujących się od dłuższego czasu polityką.

Sam parlament aż roi się od przeróżnego rodzaju zwyrodnialców, niczym niezwykłym są tu geje i lesbijki, agnostycy, marksiści, a nawet zieloni i inni kolorowi

Nie dziwmy się więc, że do Brukseli sam Jarosław Kaczyński się nie wybierał, a postawił na najbardziej wypróbowane w parlamentarnym boju córy i synów. Fakt, dobrze zarobią, ale w Belgii, kraju bez własnego języka, niedbającym zupełnie o stan państwowości do tego stopnia, iż można go było onegdaj kupić na ebay-u i kto wie czy nie na allegro. Przerażające jest to, iż nie znalazł się żaden chętny, co świadczy o jakże odrażającym braku patriotyzmu i jak najgorzej o atrakcyjności terenu (nawet premier Morawiecki z małżonką się nie skusili)

Nie koniec na tym. Sam parlament aż roi się od przeróżnego rodzaju zwyrodnialców, niczym niezwykłym są tu geje i lesbijki, agnostycy, marksiści, a nawet zieloni i inni kolorowi. Jednym słowem szalejące lewactwo, na które łatwo się natknąć, a nawet w sposób niezamierzony otrzeć lub, nie daj Boże, zamienić parę słów. Przypomnijmy sobie, co spotkało tu starych brukselskich wyżeraczy, takich jak choćby Czarnecki. Usunięty jako pierwszy w historii PE z funkcji w wyniku, wiadomo, międzynarodowego spisku.

Zapowiadana przez niektórych europosłów prawicy z kraju nad Wisłą nacjonalistyczna ofensywa może natrafić, jak widać, na poważne przeszkody, ba nawet odpór. bo znajdą się w miejscu, w którym wciąż większość chce pracować na rzecz wyimaginowanej wspólnoty.

To, iż na cześć naszego prawicowego desantu wycofano już z ministerstw i urzędów do magazynów europejskie szmaty z gwiazdami, nie oznacza, iż polskim deputowanym będzie łatwo, bo wszystko, co tak pokochali, na razie, zostało w ojczyźnie.

Pogoda Kujawsko-Pomorskie [7-13 czerwca]