https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brama się znalazła u ślusarza

Renata Napierkowska
- Jeśli zarządca czy właściciel zapłacą mi za zawiasy, to drzwi oddam w każdej chwili - deklaruje Dariusz Borzęcki. Jak się okazuje, bramy nikt nie ukradł, od ponad roku czeka na odbiór u ślusarza.

- Jeśli zarządca czy właściciel zapłacą mi za zawiasy, to drzwi oddam w każdej chwili - deklaruje Dariusz Borzęcki. Jak się okazuje, bramy nikt nie ukradł, od ponad roku czeka na odbiór u ślusarza.

<!** Image 2 alt="Image 160417" sub="W kamienicy przy Dworcowej 69 w Inowrocławiu od ponad roku nie ma bramy. Jak się okazuje, czeka ona na odbiór u... ślusarza Fot. Renata Napierkowska">- Przez całą ubiegłą zimę śnieg zasypywał nam klatkę schodową, a pod drzwiami tworzyły się zaspy, bo nie było bramy. Przez to zimniej jest też w mieszkaniach. Co wieczór w korytarzu wystają jakieś typy. Strach wyjść z domu, by wyrzucić śmieci. Mamy urwane skrzynki na listy, a w bramie cuchnie moczem, bo przychodzą pijaki i się tu załatwiają - skarżyli się niedawno lokatorzy kamienicy przy ulicy Dworcowej, którzy drżą na myśl o kolejnej zimie w domu bez drzwi.

Właścicielki kamienicy od lat przebywają poza Inowrocławiem, jedna jest za granicą, a druga prawdopodobnie od niedawna mieszka w Warszawie. Jak twierdzą lokatorzy, obie panie w ogóle nie interesują się losem kamienicy, ani tym bardziej jej mieszkańców. Jedna z kobiet ustanowiła administratora, który jednak, jak twierdzi, bez ich zgody nie może podejmować żadnych inwestycji czy napraw. Mieszkańcy domu zarzucają mu, że poza zbieraniem pieniędzy za czynsz, nic nie robi. Zarządca posesji Zbigniew Górny brak bramy tłumaczył tym, że to skutek niszczycielskiej działalności samych lokatorów. Część lokatorów kamienicy, ja twierdzi, nie płaci regularnie czynszu, więc nawet nie ma pieniędzy na przeprowadzenie remontu klatki schodowej czy inne doraźne naprawy.

<!** reklama>- W ubiegłym roku brama jeszcze była, ale ktoś ją wyjął i pewnie porąbał na opał. Nawet jak brama stała, to nigdy jej nie zamykano i każdy, kto chciał, mógł tam wejść - tłumaczył administrator posesji Zbigniew Górny.

Ku naszemu zdumnieniu po publikacji odezwał się jednak jeden z Czytelników, który wskazał, gdzie się znajdują drzwi prowadzące do tej kamienicy. Od ponad roku leżą one w warsztacie ślusarskim i czekają na odbiór. - Naprawiałem tę bramę dwukrotnie. Po pierwszej wymianie zawiasów i wprawieniu drzwi, lokatorzy znów je rozwalili. Zarządca dostarczył mi je ponownie do naprawy. Wymieniłem zawiasy na nowe i zażądałem 50 złotych, bo trudno, żebym to ja pokrywał wszystkie koszty. Tyle mnie kosztowały zawiasy, bo robocizny to już nawet nie liczę. Ta piękna rzeźbiona brama czeka u mnie na odbiór w warsztacie już ponad rok i jak tylko dostanę pieniądze, to ją oddam - zapewnia ślusarz Dariusz Borzęcki.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski