Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brakuje rąk do pracy w bydgoskich restauracjach. Jakie są postulaty branży gastro?

Dorota Witt
Dorota Witt
Restauracje działają pełną parą, potrzebne są ręce do pracy. O pracowników trudno, bo wielu w związku z lockodownem przebranżowiło się i do pracy w niestabilnej wciąż gastronomii nie chce wracać.
Restauracje działają pełną parą, potrzebne są ręce do pracy. O pracowników trudno, bo wielu w związku z lockodownem przebranżowiło się i do pracy w niestabilnej wciąż gastronomii nie chce wracać. Arkadiusz Wojtasiewicz
Nie tylko deficyt doświadczonych kelnerów i renomowanych szefów kuchni, ale i po prostu brak chętnych do pracy w gastronomii zauważają wyraźnie bydgoscy restauratorzy.

Zobacz wideo: Wakacyjne pokazy fontanny multimedialnej przed Filharmonią Pomorską w Bydgoszczy

Według szacunków Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej w skali kraju pandemia pochłonęła 200 tys. miejsc pracy w sektorze. Wykwalifikowani pracownicy, dla których w czasie pandemii pracy w gastronomii nie było, zmienili branżę. I ani myślą wracać do niestabilnego w obliczu zapowiadanej czwartej fali pandemii zawodu, choć teraz praca szuka kucharzy, cukierników, kelnerów, barmanów i baristów.

Praca w gastro w Bydgoszczy szuka człowieka

  • Jeden z popularnych portali dla szukających pracy i szukających pracowników: przyjmę kucharza z doświadczeniem (hotel w centrum Bydgoszczy). Bistro w Sicienku da pracę od zaraz kucharzowi, nawet bez doświadczenia: W przypadku zaangażowania i chęci pracy z nami możemy przeszkolić; oferujemy ciągłość pracy niezależnie od sytuacji pandemicznej - czytamy w ogłoszeniu.
  • Drugi z popularnych portali dla szukających pracy i szukających pracowników: popularna cukiernia w centrum Bydgoszczy szuka cukiernika. Warunek: mile widziane doświadczanie w branży.
  • Wśród ofert dostępnych w serwisie Powiatowego Urzędu Pracy w Bydgoszczy jest i coś z branży gastronomicznej: dekorator wyrobów cukierniczych dostanie prace jeśli ma doświadczenie w pracy w... zespole. Poszukiwani są także, m.in. pizzermeni, sprzedawcy i kierowcy w punktach gastronomicznych.

Ze znalezieniem pracy w branży dużego kłopotu nie ma, gorzej ze znalezieniem pracownika. Przedsiębiorcy z Bydgoszczy mówią o wakatach i stawkach, które poszły w górę. Ale i o tym, że nawet wyższe stawki godzinowe, lepsze premie nie gwarantują sukcesu w znalezieniu rąk do pracy. A pracy jest czasem znacznie więcej niż przed pandemią, bo pomniejszone zespoły radzić sobie muszą z obowiązkami, które wcześniej wykonywał pełen team.

- Zauważam przede wszystkim deficyt dobrych, wykwalifikowanych kelnerów oraz renomowanych kucharzy. O ile w przypadku tej pierwszej grupy jestem w stanie nieco obniżyć wymagania i podjąć współpracę z osobą, która nie ma doświadczenia czy odpowiedniego przeszkolenia, zakładając, że nauczymy ją wszystkiego sami, o tyle w przypadku szefów kuchni pozwolić sobie na to nie mogę - potrzebuję ludzi dobrze przygotowanych do wykonywania swojej pracy. Ale chętnych do pracy w gastronomii brakuje. To efekt pandemii, lockdownu, przedłużającego się czasu, kiedy sami nie mogliśmy pracować i nie mogliśmy dawać pracy. W obliczu alarmujących informacji o nadciągającej czwartej fali pandemii i widma kolejnych obostrzeń w gospodarce zatrudnienie w gastronomii nadal wydaje się niestabilne, co dodatkowo zniechęca do powrotu do branży tych, którzy z niej uciekli, kiedy zmusiła sytuacja zmusiła ich do zmiany zawodu lub wyjazdu z kraju, gdzie podjęli pracę poniżej swoich kwalifikacji - mówi Michał Migała. W restauracji Chata Myśliwska, którą prowadzi, udało się utrzymać całą załogę. - Udało się, bo to był jeden z dwóch podstawowych celów, jakie założyłem sobie, gdy nastał pierwszy lockdown: przetrwać i ocalić zespół. Ale teraz, gdy możemy przyjmować gości, potrzebnych jest więcej rąk do pracy, rozwój restauracji blokuje już nie pandemia a właśnie deficyt pracowników.

Restauratorzy ślą petycje do premiera

Pomysły na to, jak przywrócić wiarę kucharzy i kelnerów w stabilność branży przedstawili członkowie powstałej rok temu Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej w petycji kierowanej m.in. do premiera Mateusza Morawieckiego. Wśród postulatów pojawił się ten o zwolnieniu gastronomii z opłat na ZUS od wynagrodzeń pracowników na 2-3 lata. - Tyle może zając powrót do sytuacji sprzed epidemii w tym sektorze. Pracownicy potrzebują lepszych warunków, żeby wrócić do gastronomii, a pracodawcy chętnie je zapewnią - w tym umowy o pracę, jeśli tylko koszty z tym związane przestaną być tak ogromnym obciążeniem. Wydatki netto na wynagrodzenia, w tak ryzykownej obecnie branży znacząco wzrosły, tym samym wzrosną obciążenia podatkowe pracy. Obniżenia składek ZUS od wynagrodzeń pracowników o 50 proc. wydaje się obecnie koniecznością przy założeniu, że wszystkie umowy będą umowami o pracę – czytamy w petycji.

„Żadnych limitów gości w gastronomii”

Przedstawiciele IGGP chcieliby też, by powstał fundusz szkoleniowy dla pracowników gastronomii.

- Jest to konieczne ze względu na fakt braku wykwalifikowanych pracowników w branży. Fundusz taki pozwoliłby w szybkim czasie młodym absolwentom szkół średnich na zdobycie kwalifikacji w zawodach tak dziś poszukiwanych na rynku: kucharzy, kelnerów i barmanów. Fundusz mógłby być skierowany do Urzędów Pracy, które wynajmowałyby firmy szkoleniowe do realizacji tych celów – mówi Sławomir Grzyb, sekretarz generalny IGGP.

Ale jest i druga petycja, kierowana do ministra Jarosława Gowina. Przedstawiciele branży gastronomicznej postulują w niej m.in. stworzenie „Wytycznych dla Restauratorów” w związku z epidemią Covid-19.

- W lokalach z obsługą kelnerską nie powinny obowiązywać żadne ograniczenia liczby gości bez względu na liczbę zachorowań - mówi Sławomir Grzyb. - Dlaczego? Rząd zrobił już wszystko, co było możliwe. Społeczeństwo jest wyedukowane przez półtora roku epidemią Covid-19. Wszyscy mają możliwość zaszczepienia się dowolną istniejącą szczepionką. Kogo zatem miałby chronić kolejny lockdown? Zaszczepieni są chronieni. Niezaszczepieni sami działają na swoją szkodę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo