Aż 805 podpisów zebranych przez cztery popołudnia to efekt protestu, który trwa już od kilku miesięcy. Mieszkańcy Paterka są przeciwni budowie biogazowni w Rozwarzynie. <!** Image 2 align=none alt="Image 224373" sub="Mieszkańcy Paterka nie mieli żadnych wątpliwości czy podpisywać się pod protestem / Fot.: Iwona Matusiak">
- Gdyby nie to, że petycja musiała znaleźć się w Urzędzie Miasta i Gminy Nakło nad Notecią we wtorek 29 października swoje podpisy złożyliby pewnie wszyscy mieszkańcy Paterka - mówią inicjatorzy akcji.
Potrzeba rzetelnej informacji
Biogazownia to instalacja służąca do produkcji biogazu z biomasy roślinnej, odchodów zwierzęcych, organicznych odpadów (pochodzących na przykład z przemysłu spożywczego) czy odpadów poubojowych lub biologicznego osadu ze ścieków. Sprawa jej budowy podejmowana była już w kwietniu ubiegłego roku.
- Wówczas w piśmie z 5 maja skierowanym do burmistrza Sławomira Napierały wnosiłem o przeprowadzenie konsultacji społecznych z udziałem mieszkańców Paterka, Rozwarzyna i wszystkich osób zainteresowanych, dotyczących budowy biogazowni w Rozwarzynie - mówi Tomasz Miłowski, radny powiatu. - Ich głównym celem powinno być dostarczenie informacji o planowanej inwestycji, poznanie opinii, stanowisk i warunków wskazywanych przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Nakle nad Notecią i Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Bydgoszczy, a także poznanie argumentów na rzecz przedsięwzięcia oraz potencjalnych zagrożeń z niego wynikających - dodaje.<!** reklama>
8 października w Biuletynie Informacji Publicznej nakielskiego urzędu ukazało się zawiadomienie burmistrza o rozpoczęciu ponownej procedury udziału społeczeństwa w postępowaniu w sprawie budowy biogazowni w Rozwarzynie.
Społeczny sprzeciw
Mieszkańcy Paterka, który sąsiaduje z Rozwarzynem, nie chcą tej inwestycji. Ich niepokój wzbudzają, w szczególności: uciążliwa emisja substancji odorowych związana z funkcjonowaniem biogazowi i dowożeniem do niej substratów, liczba samochodów wielkogabarytowych (w niektórych miesiącach nawet 34 pojazdy na dobę), które mogą zniszczyć nawierzchnię dróg. Wątpliwości dotyczą również: spadku atrakcyjności działek budowlanych w Paterku oraz potencjału miejscowości, zmniejszenie zainteresowania lokalizacją firm w powstającej strefie przemysłowej w Paterku, brak równowagi między skalą ryzyka związanego z realizacją inwestycji a liczbą powstających dzięki niej miejsc pracy, skumulowanie na terenie Paterka firm niekorzystnie oddziaływujących na środowisko.
- Jesteśmy przekonani, że Paterek ma określone walory i potencjał w zakresie rozwoju gospodarki oraz budownictwa mieszkaniowego, ale też edukacji, kultury, wypoczynku i rekreacji. Mając to na uwadze nie zgadzamy się na lokalizację w jego sąsiedztwie tak kontrowersyjnej inwestycji, jaką jest biogazownia w Rozwarzynie - napisali w petycji mieszkańcy.