https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bezdyskusyjne pół roku

Jarosław Hejenkowski
Szkoły i pomoc społeczna kosztują najwięcej budżet Inowrocławia. To jednak nie jest nowość. Niespodzianką jest to, że o wydatkach w pierwszym półroczu wcale nie dyskutowano.

Szkoły i pomoc społeczna kosztują najwięcej budżet Inowrocławia. To jednak nie jest nowość. Niespodzianką jest to, że o wydatkach w pierwszym półroczu wcale nie dyskutowano.

<!** Image 2 align=right alt="Image 133864" sub="Inowrocławscy radni nie tracili czasu na debatę dotyczącą wydatków samorządu w pierwszym półroczu Fot. Maciej Piątek">Nie oznacza to, że nie było chętnych do dyskusji. Radny opozycji Andrzej Kieraj zgłosił się jednak, kiedy przewodniczący Rady Miejskiej, Tomasz Marcinkowski, wypowiadał formułkę „zamykam dyskusję”. Nie zgodził się na powrót do debaty, mimo protestów lewicy.

- Powinien pan zapytać przynajmniej dwukrotnie, czy jest ktoś chętny do zabrania głosu - mówił szef klubu SLD, Ryszard Rosiński.

- Nie widzę powodu, aby pytać ani dwa, ani dziesięć razy - ripostował Tomasz Marcinkowski, który później w rozmowie z „Expressem” przyznał się, że liczył się z co najmniej godzinną dyskusją nad dokumentem.

Już w poprzednich latach dociekliwe pytania rajców lewicy zmuszały urzędników do szczegółowych i długotrwałych wyjaśnień.

- Unika się dyskusji o niewygodnych sprawach - stwierdził tymczasem sam radny Andrzej Kieraj, przyznając, że chciał dopytać o spore opóźnienia w pracach inwestycyjnych, choćby o to, dlaczego nie ma jeszcze fontanny na Rynku, bo zgodnie z dokumentami przetargowymi od kilku dni powinna już być w Inowrocławiu.

<!** reklama>Spór między rajcami koalicji a opozycją przeciągnął się zresztą na całą sesję, a jego szczegóły opisywaliśmy w ubiegłym tygodniu.Jeśli chodzi z kolei o wydatki Inowrocławia w pierwszym półroczu tego roku, to wzrosły dochody miasta. - Są wyższe o 1,6 procent - poinformowała skarbnik miasta, Grażyna Filipiak.

Pierwsze sześć miesięcy, przynajmniej na papierze, wyszło idealnie zbilansowane. Zarówno dochody jak i wydatki wyniosły niemal tyle samo - 86,5 miliona złotych.

Tradycyjnie dwie główne pozycje w wydatkach, jeśli chodzi o działy, zajmują oświata i pomoc społeczna. Pochłaniają grubo ponad jedną trzecią budżetu.

Warto wiedzieć

  • 32 miliony złotych wynoszą płace na 1700 etatach w miejskich placówkach ze średnią pensją 2399 zł.
  • 14 milionów złotych wydano na świadczenia społeczne dla blisko 15 tysięcy mieszkańców.
  • 7 milionów zł wyniosły inwestycje, a 1,9 mln zł kosztowały remonty.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski