Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ponad 4,5 miliona złotych wydano w tej kadencji na diety bydgoskich radnych

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Bydgoscy radni przez całą mijającą kadencję kosztowali nas ponad 4,5 mln zł.
Bydgoscy radni przez całą mijającą kadencję kosztowali nas ponad 4,5 mln zł. Tomasz Czachorowski
Prawie 900 mln zł ma przygotowane Krajowe Biuro Wyborcze na pokrycie kosztów tegorocznych wyborów samorządowych. Mają być najdroższe w historii. Tymczasem sprawdziliśmy, ile budżet Bydgoszczy kosztowali przez całą kończącą się kadencję bydgoscy radni. Kwota mała nie jest.

Krajowe Biuro Wyborcze musi zaplanować wydatki na wszystkie możliwe do przewidzenia zadania realizowane w kwietniowych wyborach do samorządu, także te na ewentualne drugie tury. W tej chwili to kwota 875 mln zł.

Dokładne koszty wyborów poznamy dopiero po zakończeniu finansowania po dokonaniu rozliczeń przez samorządy. Komisja ma na podliczenie i opublikowanie wydatków pięć miesięcy po wyborach. Obecnie przygotowana kwota jest dwa razy wyższa niż wydatki w głosowaniu w październiku ub. roku na członków Sejmu i Senatu, a te były jak dotąd najwyższe w polskiej historii.

Najwyższy wydatek to diety członków komisji

Większość wydatków to diety dla członków komisji wyborczych - w ubiegłym roku zostały one podniesione. Teraz przewodniczący dostanie 900 zł, jego zastępca 800, a zwykły członek obwodowej komisji wyborczej - 700 zł. Jeśli w niektórych obwodach dojdzie do drugiej tury, stawki będą o połowę niższe.

Choć te kwoty w skali kraju mogą niektórych zszokować, warto także zwrócić uwagę na koszty działania radnych. Przyjrzeliśmy się, ile radni przez ostatnią, o wiele dłuższą kadencję, kosztowali budżet Bydgoszczy.

Diety bydgoskich radnych

Bydgoska Rada Miasta ostatniej, trwającej od końca 2018 roku kadencji, składa się z 31 radnych. Wysokość podstawy diety radnego wynosi 1 342,06 zł.

Tyle tylko że przy RM Bydgoszczy działa jeszcze trzynaście komisji. Jedna z nich jest tzw. komisją doraźną, która zajmowała się problemem wstrzymania realizacji transportu publicznego przez Miejskie Zakłady Komunikacyjne, które nastąpiło w czerwcu 2022 r.

Tajemnicą nie jest, że radni tak dobierają ich składy, żeby partyjnie obsadzić stanowisko przewodniczącego albo zastępcy. Bo to też nie jest darmowa robota - dodatek dla przewodniczącego komisji to 1 073,66 zł, a zastępcy - 536,83 zł.

Miliony na rajców

Jakie są więc liczby od końca 2018 roku do końca stycznia br.? Początkowo z budżetu miasta wydawano niewiele, bo i okres w 2018 roku był krótki - po wyborach trwał od 19 listopada do 31 grudnia. Wtedy wydatki - jak informuje bydgoski ratusz - były na poziomie 134 236,07 zł. Potem było już tylko drożej, choć na zbliżonym poziomie. Rok 2019 to 925 422,65 zł, 2020 - 875 870,45 zł, a w 2023 - 889 049,42 zł. Styczeń br. to niewielki wydatek - 68 211,42 zł.

Jeżeli jednak zsumować całą kadencję do końca stycznia br., otrzymamy kwotę czterech milionów i 652 tys.

Przypomnijmy, że w 2022 roku do przewodniczącej Rady Miasta trafił projekt dotyczący podwyżki diet. Oznaczałby w 2023 roku wzrost wydatków z budżetu o pół mln zł. W głosowaniu wniosek przepadł - 14 radnych było za, 8 przeciw, 8 się wstrzymało - więc wysokość diet została na tym samym poziomie.

W nadchodzących wyborach 7 kwietnia w Bydgoszczy będziemy wybierać mniej radnych - dwudziestu ośmiu, co związane jest z mniejszą liczbą mieszkańców miasta.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera