Akcja ściągnięcia kota z przęsła mostu uniwersyteckiego w Bydgoszczy
- Codziennie przechodzę pod rondem Jagiellonów. Bezdomni śpią gdzie chcą i jak chcą. Gabloty reklamowe są porozbijane, odchody ludzkie znajdują się wszędzie. Kobietom, które o 5 rano otwierają sklepy bardzo współczuję. Skrzynki na prasę wiele razy były obsmarowane kałem lub zasikane. Bezdomni pijani, brudni i śmierdzący obrażają te kobiety, bo próbują ich wygonić - informuje pan Stefan. - Popołudniu spokojnie nie można wypłacić gotówki z bankomatu. Przejście podziemne należy do miasta, dlaczego nikt nie zrobi tam porządku?
Kolejny sygnał dotarł z Fordonu. Pan Sebastian zrobił zdjęcie klatki schodowej w wieżowcu przy ul. Łochowskiego. Opublikował je na Facebooku. Bezdomny, który tam nocował pozostawił po sobie śmieci i... ekskrementy.
- Staram się pomagać, ale czasami się wkurzam – mówi pan Sebastian. - Zdarzyło się, że wyganiałem ludzi, bo wchodzili już do klatki. Śmierdziało strasznie, brudzili, rozwalili zamki przy domofonach, szkoda słów!
Wpis mieszkańca Fordonu wywołał dyskusję.
- Gonić ich i tyle. Są noclegownie, przytułki. Jeszcze jak faktycznie zimno na dworze, człowiek sobie śpi bez syfu, to inna sprawa (…) – napisał uczestnik dyskusji.
Centrum pomocy dla bezdomnych prowadzi noclegownię i schronisko. Bezdomni, by skorzystać z noclegowni muszą być trzeźwi i mieć zaświadczenie lekarskie o tym, że są zdrowi Natomiast przyjęcie do schroniska warunkuje decyzja wydana przez MOPS w Bydgoszczy.
Bydgoscy strażnicy aktualizują właśnie listę miejsc, w których przebywają osoby bezdomne. Kiedy temperatura powietrza spadnie poniżej zera zaczną je patrolować. Mieszkańcy, mogą zgłaszać miejsca pobytu osób bezdomnych strażnikom pod numer telefonu 986. Uwaga, należy pamiętać o tym, by dokładnie opisać takie miejsce.
