Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezdomne obrazy i zwierzęta

Anna Pawłowska
Obrazy Joanny Witt-Jonscher, zmarłej ponad dwadzieścia lat temu, związanej z Bydgoszczą malarki, długo leżały w kotłowni warszawskiego mieszkania jej córki Barbary.

Obrazy Joanny Witt-Jonscher, zmarłej ponad dwadzieścia lat temu, związanej z Bydgoszczą malarki, długo leżały w kotłowni warszawskiego mieszkania jej córki Barbary.

<!** Image 2 align=right alt="Image 39433" sub="Obraz Joanny Witt-Jonscher „Trofea”">Nie przez zaniedbanie, ale z braku miejsca. W niedzielę zostaną zlicytowane na rzecz Schroniska dla Zwierząt w Bydgoszczy. Dwadzieścia prac autorstwa Joanny Witt-Jonscher, zgodnie z wolą zmarłej malarki, na aukcję przekazała Janina Sawicka-Jułga, artystka plastyk.

- Przyjaźń to zbyt duże słowo. Dzieliła nas ogromna różnica wieku - opowiada Janina Jułga. - Byłam osobą zaufaną dla Joanny i Barbary, jej córki. Joanna była bardzo osamotniona w ostatnich latach życia. Znała nas, trochę zwierzała się ze swoich problemów.

Joanna Wit-Jonscher, żona lekarza Józefa Jonschera, związana była z dwoma miastami - Warszawą i Bydgoszczą. W Warszawie się urodziła i zmarła. W Bydgoszczy osiedliła się z mężem w 1945 roku. Oboje aktywnie włączyli się w życie społeczno-kulturalne miasta.

- Joanna pisała recenzje teatralne ze spektakli do gazet. Organizowała przedstawienia we własnym mieszkaniu. Prezentowała programy poetyckie młodych twórców na antenie radiowej. Była współorganizatorką Towarzystwa Przyjaciół Sztuki i Promocji Teatru w Bydgoszczy. Urodzona na początku wieku, późno, bo dopiero pod koniec lat 50., zajęła się malarstwem - mówi Janina Jułga.

Rok po śmierci Joanny Jonscher w BWA zorganizowano jej wystawę. Po wystawie obrazy wróciły do Warszawy, do kotłowni, bo w mieszkaniu Barbary Jonscher było niewiele miejsca.

<!** Image 3 align=left alt="Image 39436" sub="Obraz Joanny Witt-Jonscher „Autoportret”">- Po kilku latach ciężko chora Barbara przysłała mi 22 obrazy Joanny pisząc, że nie jest już w stanie się nimi opiekować. Prosiła, aby - zgodnie z wolą jej matki - wspomogły Schronisko dla Zwierząt w Bydgoszczy - kontynuuje Janina Jułga, która przez lata starała się konserwować obrazy, organizowała ich wystawy w „Węgliszku” oraz w Galerii Kai i Solińskiego.

Zabiegała też o wydanie albumu, dokumentującego twórczość Joanny Jonscher. Wszystko było prawie gotowe i, jak to w życiu bywa, rozbiło się o brak funduszy.

- Może ta aukcja zwróci uwagę na obrazy Jonny Witt-Jonscher - zastanawia się Janina Jułga - i znajdą się pieniądze na album malarki? Barbara Jonscher też już nie żyje. Zmarła w jednym z podwarszawskich hospicjów. Jej twórczość została całkowicie rozproszona. Marzę o tym, żeby odzyskać choć kilka jej prac dla Bydgoszczy.

Aukcja obrazów Joanny Witt-Jonscher odbędzie się w pałacu w Ostromecku 3 grudnia o godz. 16. Poprowadzi ją Zdzisław Pruss. Oprawę muzyczną przygotował Spring Quintet. Ceny prac - od 300 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!