Wyjątkowe wydarzenie odbyło się w niedzielę w restauracji Sowa przy ul. Mostowej. Licytowano dary przekazywane przez osoby prywatne, ale również instytucje kultury w Bydgoszczy. Akcja pod hasłem "Znani Bezimiennym Zwierzętom" wróciła po przerwie. Cel był szczytny, a zainteresowanie bydgoszczan dopisało.
W czasie wydarzenia, z którego dochód trafi na zwierzęta z bydgoskiego schroniska, można było wylicytować, między innymi obrazy, porcelanę, antyki, książki. Były też - jak wyliczała Daria Pilewska, koordynatorka OTOZ Animals z Oddziału Kujawsko-Pomorskiego - pamiątki, bilety do obiektów kulturalnych, czy vouchery.
Dary od prezydenta i Teatru Polskiego
Wśród darczyńców był m.in. Teatr Polski, który przekazał bilety na jeden ze spektakli. Będzie też można nabyć zawieszki i szkatułki witrażowe wykonane przez więźniów z zakładu karnego w Potulicach, a także zdobyć voucher na japoński lifting twarzy.
"Patronat nad wydarzeniem "Znani, bezimiennym zwierzętom" objął prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. Przekazał na aukcje pióro, oraz voucher na sesję zdjęciową dla pupila", czytamy w komunikacie bydgoskiego ratusza.
Aukcja rozpoczęła się o godz. 17. Jej uczestnikami mogły być osoby fizyczne, które ukończyły 18 lat i posiadają pełną zdolność do czynności prawnych, osoby prawne oraz jednostki organizacyjne nie posiadające osobowości prawnej, ale mogące we własnym imieniu nabywać prawa i zaciągać zobowiązania.
