Obrazy uczniów bydgoskiego Plastyka zdobią hole i gabinety lekarskie w szpitalach

Uczniowie tej szkoły od wielu lat przekazują obrazy na aukcje charytatywne, kiermasze świąteczne oraz do bydgoskich szpitali.

- Młodzież robi to bardzo chętnie, nikogo nie trzeba namawiać. Dla nas to świetna okazja, by wyjść poza szkolne mury i pokazać talent naszych uczniów szerszemu gronu odbiorców - mówi Agnieszka Elwertowska- Komuniewska, wicedyrektor ds. artystycznych w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy.

Prace uczniów, ale i absolwentów Plastyka można podziwiać nie tylko w "Bizielu". Zdobią także ściany, m.in., w szpitalu miejskim, szpitalu Jurasza czy Centrum Onkologii.

- Przekazywane prace, głównie pejzaże, to dzieła, które powstają zazwyczaj podczas plenerów malarskich i graficznych. Uczniowie biorą w nich udział w maju - mówi Agnieszka Elwertowska-Komuniewska. - Grafiki w technice linorytu wykonują uczniowie klas drugich podczas pleneru graficznego, natomiast prace malarskie: akrylowe oraz olejne tworzy młodzież z klas trzecich podczas pleneru malarskiego. W styczniu br. prace naszych uczniów ozdobiły nowo otwarty odcinek Kardiologii Inwazyjnej w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. dr. Emila Warmińskiego.

Współpraca Plastyka ze szpitalami w tym zakresie to wcale nie nowość. Trwa już od trzech dekad.

- Galerie stałe na holach i w gabinetach bydgoskich szpitali to nasza tradycja - mówi Aleksandra Bojarska, nauczycielka projektowania graficznego w PLSP. - Wszystko zaczęło się, gdy przed laty zgłosiło się do nas Centrum Onkologii w Bydgoszczy. Początkowo przekazywaliśmy tej lecznicy głównie malarstwo, z czasem także grafiki. O ile dobrze pamiętam, to w 2001 roku w Zakładzie Profilaktyki i Promocji Zdrowia w Centrum Onkologii była już wystawa grafik naszych uczniów.

- Co roku mamy plenery malarskie i graficzne nad morzem, a konkretnie we Władysławowie. Przekazywane szpitalom dzieła młodych artystów powstają również w szkolnych pracowniach - rysunku i malarstwa oraz grafiki - informuje Aleksandra Bojarska.

Eksponowane obrazy spotykają się z pozytywnym odbiorem pacjentów szpitali.

- Dla uczniów tego typu wystawy stanowią z kolei szczególną formę prezentacji dokonań artystycznych w przestrzeni publicznej - mówi Aleksandra Bojarska. - Galerie wciąż są aktualizowane i uzupełniane. Po latach współpracy stanowią bogaty zbiór dorobku artystycznego szkoły i mogą być uznane za swoisty przegląd prac uczniowskich.

Nie tylko pejzaże, czy grafiki, które zdobią przestrzenie w bydgoskich szpitalach, są dziełem uczniów i absolwentów Plastyka.

- Wykonywaliśmy też malarstwo ścienne np. na holach czy w gabinetach lekarskich w poradni dziecięcej w szpitalu Jurasza - mówi Aleksandra Bojarska. - W ramach prac dyplomowych także w Wojewódzkim Szpitalu Obserwacyjno-Zakaźnym im. Tadeusza Browicza w Bydgoszczy powstało malarstwo ścienne z motywami bajkowymi dla dzieci.

Szpitale są zadowolone ze współpracy ze szkołą.

- Prace, które otrzymujemy, nie tylko zdobią przestrzenie naszego szpitala - mówi Łukasz Kosiński, pełnomocnik dyrektora ds. strategii, komunikacji oraz rozwoju kadr Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. Biziela. - Przenoszą nas w różne miejsca, widziane okiem młodego człowieka. Mogą pobudzać wyobraźnię, przywołać wyjątkowe wspomnienia, mogą stanowić inspirację czy działać motywująco. Cieszymy się, że dorobek młodych, utalentowanych ludzi, którzy uczą się pod kierunkiem wspaniałej kadry, nie zamyka się w przysłowiowej szufladzie, ale jest eksponowany i może być dostrzegany przez szersze grono odbiorców, w tym naszych pacjentów.

- To cenna inicjatywa. Korzyść jest obopólna - podkreśla Marta Laska, rzeczniczka szpitala Jurasza. - Twórczość uczniów Plastyka przynosi radość naszym pacjentom z poradni dziecięcej, z kolei uczniowie rozwijają swoje zdolności artystyczne.