https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bez atrakcji nie ma turystów

Barbara Winowiecka
Chociaż sezon turystyczny rozpoczął się już dawno, pogoda, jak na razie, nie rozpieszcza. Szczególne zmartwienie mają ośrodki, gdzie główną atrakcją jest jezioro.

Chociaż sezon turystyczny rozpoczął się już dawno, pogoda, jak na razie, nie rozpieszcza. Szczególne zmartwienie mają ośrodki, gdzie główną atrakcją jest jezioro.

<!** Image 2 align=right alt="Image 125288" sub="Ośrodki, by przyciągnąć turystów, oferują im różnego rodzaju atrakcje. Jazda konna czy popularny nordic walking cieszą się sporym zainteresowaniem
/ Fot. Marek Wojciekiewicz">- Nie ma pogody, to i nie ma sezonu - stwierdza Edward Hajne, dzierżawca jeziora Deczno. - W tym roku jest naprawdę kiepsko. Ludzi nie ma w ogóle. No, chyba że w jakiś dzień pojawia się słonko - to jest trochę lepiej. Jednak, jak na razie, nie ma z czego się cieszyć.

Jak dodaje Edward Hajne, Deczno oferuje swoim gościom pole namiotowe. Koszt od osoby wynosi 10 złotych. Zawsze dostępne były również pokoje gościnne. Te w tym roku wynajęte zostały pracownikom zajmującym się budową maszyny papierniczej.

- Atrakcji u nas jest sporo. Odbywają się tu festyny, turnieje piłki plażowej i koncerty. Osób przyjeżdżających na co dzień brakuje. Jeśli ktoś się na to zdecyduje, może wypożyczyć łódkę i kajak. Nad bezpieczeństwem plażowiczów czuwa też zawsze dwóch ratowników. Wstęp na plażę kosztuje 4 złote - dodaje dzierżawca.

<!** reklama>Znacznie lepiej jest w ośrodkach, które, oprócz możliwości korzystania z kąpieli w jeziorze, oferują też inne atrakcje. Ogromną popularnością cieszą się chociażby placówki, w których prowadzona jest nauka jazdy konnej.

<!** Image 3 align=left alt="Image 125288" sub="Fot. Marek Wojciekiewicz">- Faktycznie, dla nas pogoda nie jest aż tak istotna - mówi Danuta Trochowska,właścicielka gospodarstwa „Eden” w Kozłowie. - Głównie dlatego, że nasi goście przyjeżdżają po to, by pojedzić konno. Doba w naszym ośrodku kosztuje 80-90 złotych. W cenę wliczone są nocleg, wyżywienie oraz korzystanie z tutejszych atrakcji.

Jak dodaje nasza rozmówczyni, osób chętnych na naukę nie brakuje. Przyjeżdża głównie młodzież z okolic Świecia, ale też odleglejszych miast, jak chociażby Gdańska czy Poznania.

Prawdziwe oblężenie przeżywają ośrodki wypoczynkowe. Nawet jeśli pogoda nie dopisuje, można korzystać z atrakcji, które takie placówki oferują. - Głównie nastawiamy się na grupy zorganizowane, stąd na brak klientów nie narzekamy - mówi Alicja Bobińska, prezes Ośrodka Rehabilitacji i Wypoczynku „Perła” w Tleniu. - Nawet jeśli pogoda jest nieciekawa, zapewniamy turystom mnóstwo innych atrakcji. Mogą oni korzystać między innymi z salonu odnowy biologicznej, labiryntu medytacyjnego, gabinetu kosmetycznego lub różnego rodzaju masaży. Do dyspozycji mają też kawiarnię z bilardem. Ponadto, na specjalne życzenie organizujemy wycieczki, spacery nordic walking, spływy kajakowe czy przejażdżki quadami. Doba hotelowa wynosi 45 złotych od osoby. Maksymalnie jesteśmy w stanie przyjąć nawet 160 gości.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski