Zobacz wideo: Smaki Kujaw i Pomorza 3 - odcinek 33.

Olgierd Sobkowiak, naczelnik Wydziału Zamówień Publicznych w Urzędzie Marszałkowskim wyjaśnia kłopotliwą sytuację: - Niezwłocznie po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku przystąpimy do prac nad ponownym wszczęciem postępowania przetargowego w tej sprawie. Ogłoszenie nowego postępowania na świadczenie usług kolejowego transportu pasażerskiego, obejmującego ośmioletni okres począwszy od grudnia 2022 roku, przewidujemy w pierwszym kwartale, a jego rozstrzygnięcie późną wiosną.
Trudno było przygotować dobry przetarg
Naczelnik dodaje, że urząd ogłaszał postępowanie przetargowe w specyficznym, trudnym gospodarczo i ekonomicznie okresie, kiedy rozpoczął się gwałtowny wzrost inflacji, a ceny usług i materiałów (paliwa i energii elektrycznej generujących najwyższe koszty w świadczeniu przewozów kolejowych) gwałtownie rosły. Dlatego też przewoźnikom trudno było m.in. oszacować wartość zamówienia na kolejnych dziewięć lat.
To też może Cię zainteresować
- Skorzystamy z tych doświadczeń, z uwag i sugestii przewoźników przy konstruowaniu kolejnego postępowania przetargowego – dodaje Olgierd Sobkowiak.
Beata Krzemińska, rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu, precyzuje, że pracownicy wiedzą już co trzeba w procedurze przetargowej zmienić. Szczegółowo analizują dokumentację przetargową, w której istotne mogą być nawet przecinki. Zaś w związku ze wzrostem inflacji i cen energii elektrycznej, w obliczeniach trzeba będzie zastosować właściwe algorytmy matematyczne.
Na razie powożą do końca roku
Przypomnijmy, że batalia o zorganizowanie przewozów pasażerskich na regionalnych liniach, trwała do grudnia ubiegłego roku, była bardzo nerwowa i ostatecznie zakończyła się wypracowaniem porozumienia Urzędu Marszałkowskiego z dwiema spółkami kolejowymi – Polregio i Arrivą.
To też może Cię zainteresować
Te mają realizować przewozy do końca bieżącego roku. Co będzie w kolejnych latach, to już pokaże wynik na nowo przygotowywanego przetargu.
W tym roku województwo zdecydowało się zapłacić za zwiększenie o 25 proc. tzw. kilometropociągów. Tę wielkość podwyższono z 4 do 5,227 milionów.