Zobacz wideo: Drogowcy w Bydgoszczy przygotowują się do zimy
W środę szlifowano porozumienie, które ocenie poddali też prawnicy obu stron. Arrivie zaproponowano od 12 grudnia, kiedy zmienia się rozkład jazdy kolei, obsługę linii spalinowych, zaś Polregio zelektryfikowanych.
Jeśli Arriva odstąpi, mogą być zakłócenia na torach – przestrzegał jeszcze wczoraj rano Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego. Ale też wyraził nadzieję, że do ostatecznego porozumienia jednak dojdzie.
To też może Cię zainteresować
- I doszło – poinformowała nas wieczorem Beata Krzemińska, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu. Dodała, że ostateczna umowa zostanie podpisana we czwartek. Województwo zdecydowało się zapłacić za zwiększenie o 25 procent tzw. kilometropociągów. To jednostka miary eksploatacji linii kolejowej, która odpowiada przemieszczeniu jednego pociągu na odległość 1 kilometra. Tę wielkość podwyższa się z 4 milionów do 5,227.
Wcześniejsze negocjacje między zarządem województwa a przewoźnikami zakończyły się wyborem firmy Polregio. To ona miała od 12 grudnia 2021 obsługiwać przewozy na liniach zelektryfikowanych oraz spalinowych. Umowa miała obowiązywać do 10 grudnia 2022 roku. Polregio zadeklarowała gotowość przejęcia 130 pracowników Arrivy.
To też może Cię zainteresować
Zdaniem marszałka - oferta przedstawiona pierwotnie przez Arrivę znacznie przekraczała kwoty, które samorząd województwa przeznacza na realizację zadania.
Arriva złożyła pełną wersję oferty na świadczenie usług kolejowych w regionie 2 grudnia. Oferta dotyczyła realizacji wszystkich połączeń objętych negocjacjami pociągami, a nie autobusami, uwzględniając linię Toruń – Sierpc już od 31 stycznia 2022 roku.
