https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Będzie nadzwyczajna sesja w sprawie sprzedaży spółki ciepłowniczej

Tomasz Zieliński
Leszek Walczak - szef ZR NSZZ „Solidarność” (drugi od lewej) pytał prezydenta  Rafała Bruskiego, m.in., o warunki sprzedaży KPEC-u
Leszek Walczak - szef ZR NSZZ „Solidarność” (drugi od lewej) pytał prezydenta Rafała Bruskiego, m.in., o warunki sprzedaży KPEC-u Tomasz Czachorowski
3 czerwca bydgoscy radni zdecydują o losach prywatyzacji KPEC. Opozycja chce zablokować plany sprzedaży spółki. Rafał Bruski o prywatyzacji nie przesądza.

Mimo zapowiedzi, na początku sesji opozycja nie złożyła wniosku o wprowadzenie do porządku obrad punktu poświęconego prywatyzacji KPEC. Jak pisaliśmy, część radnych zamierza powstrzymać proces sprzedaży spółki. Nieoficjalnie opozycja tłumaczyła, że jeszcze szuka większości. Udało się, bowiem po godz. 14.00 do przewodniczącego rady wpłynął wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji poświęconej prywatyzacji KPEC. Odbędzie się ona 3 czerwca.
[break]

Wcześniej Wiesław Piotrowski z „Solidarności” przekonywał, że projekt prywatyzacji jest chybiony. Jako konsekwencje podawał m.in. możliwe podwyżki cen ogrzewania i zwolnienia załogi.
Rafał Bruski zaprzeczał zarzutom związkowców. - Prowadzimy rozmowy, a mam dowody, że sprawa prywatyzacji nie była podczas nich podnoszona - mówił prezydent. Zapowiedział, że miasto będzie działało roztropnie, a sprzedaż nastąpi po wynegocjowaniu korzystnych cen i warunków dla załogi.

Przypomnijmy, że chętne do zakupu są PGE Polska Grupa Energetyczna i ENEA Wytwarzanie.

Piotr Król, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości zapowiada, że radni PiS konsekwentnie głosować będą przeciw prywatyzacji KPEC. - Spółka jest dochodowa, a zmiana własności z komunalnej na skarbu państwa mija się z celem. Jeżeli pieniądze ze sprzedaży potrzebne są prezydentowi jako wkład własny do przyszłych inwestycji za pieniądze unijne, to najpierw niech je przedstawi. Poza tym sprzedaż dochodowej spółki na kilka miesięcy przed wyborami jest nieelegancka. Decyzja o tym należeć powinna do przyszłego prezydenta.

Podobny pogląd przedstawia Sojusz Lewicy Demokratycznej. - Od kilku lat konsekwentnie jesteśmy przeciw prywatyzacji KPEC. Powinno ono zostać własnością komunalną. Spółka jest w dobrej kondycji, a zmiana nie byłaby prywatyzacją, tylko nacjonalizacją - mówi Jacek Bukowski, odnosząc się do złożonych prezydentowi ofert.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bydgoszczanka
Panie Bruski Panu już dziękujemy !!!!!!!!!!!!!!!
Czego się Pan nie dotknie to wszystko spieprzy .
Myśli Pan tylko o własnej d...e nic sobie nie robi z tego , że sprzedając taką firmę jak KPEC skazuje pan ludzi na utratę pracy.Jak można sprzedawać coś co przynosi miastu nie małe zyski . Wstyd Panie prezydencie od siedmiu boleści .Może juz czas pomyśleć o zmianie miejsca pracy bo jak dłużej Pan będzie rządził naszym miastem to niedługo zrobi się w Bydgoszczy druga Ukraina.Ludzie maja już dość pańskiej niegospodarności i jeżeli już szuka Pan pieniędzy dla miasta to może czas zacząć od Ratusza i zamiast 12.000 tyś pensji spróbuje Pan wyżyć za 1200 zł. Weź się Pan Panie pseudo prezydencie
obudź bo jeszcze trochę i w Bydgoszczy nie będą ludzie mieli ani gdzie pracować ani za co żyć,no chyba ze Pan ich będzie utrzymywał.
p
polak
Do cholery co jest z tymi rządzącymi sprzedają w cholerę kolejne dochodowe przedsiębiorstwo a ludzie "zwykli ludzie "gdzie w tym wszystkim są LUDZIE. Polska schodzi na psy. Za 10 lat będziemy niewolnikami, którzy idąc do pracy nie będą mogli rozmawiać po polsku bo pracodawca to niemiec lub anglik. Sprzedają Polskę bez wojny.
A
Augustino.
Szykuje sie nowa AFERA w Bydgoszczy, coś śmierdzi !!! Takich firm jak KAPEC sie nie sprzedaje.
a
andrzej
Niech poruszą też prywatyzację ADM.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski