Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autorytety chcą odbudowy Zamku Bydgoskiego - czy ten projekt ma sens?

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Dariusz Bloch/archiwum
- Na dziś myślę, mając w pamięci to nad czym ludzie dyskutowali w czasie konsultacji nad strategią, że zapotrzebowanie na takie projekty jest i jest to warte szacunku - podkreśla Maria Wasiak, wiceprezydent Bydgoszczy.

Autorytety naukowe popierają odbudowę Zamku Bydgoskiego - przekazał na dzisiejszej sesji rady Miasta Bydgoszczy radny Jarosław Wenderlich. O odbudowie zamku mówiono na spotkaniu, które dotyczyło obchodów Roku Wolności.

- Ten pomysł został poparty przez profesora Jacka Woźnego, rektora Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, prof. Dariusza Markowskiego (szef komisji ds. estetyki miasta) czy Jerzego Derendę, prezesa Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy. Zajmowała się nim również rada Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy - informuje Jarosław Wenderlich. - Autorytety o idei odbudowy zamku i zachodniej pierzei wypowiadają się pozytywnie.

Na razie nie mówi się o miejscu, w którym miałby zostać odbudowany zamek, a sam pomysł jest jedynie luźną ideą.

- Pomysł strategiczny, wymiarowanie pomysłu zamku wymaga zastanowienia w kontekście historii Bydgoszczy – uważa wiceprezydent Maria Wasiak, która odniosła się do pomysłu przy okazji prezentowania projektu Strategii Rozwoju Bydgoszczy do roku 2030. - Na dziś myślę, mając w pamięci to nad czym ludzie dyskutowali w czasie prac nad strategią, że zapotrzebowanie na takie projekty jest i jest to warte szacunku. Taki projekt musiałby być atrakcyjny dla młodych ludzi, z żywą edukacją, będący otwartą ścieżką dla wielu projektów. W ramach Młynów Rothera stworzymy część nawiązującą do historii przemysłowej miasta i to będzie mocny punkt edukacyjny. W przypadku zamku trzeba byłoby sobie odpowiedzieć na pytanie - kto miałby go zbudować, jakie pociągnęłoby to za sobą koszty i kto miałby go użytkować. Z zachodnią pierzeją Starego Rynku jest to łatwiejsze, w przypadku zamku mamy na razie ideę, która nie została opracowana.

3 stycznia 2008 roku, po 39 latach funkcjonowania, definitywnie zamknięty został budynek „Kaskady” na rogu Starego Rynku i ul. Mostowej. Budynek zakupił znany bydgoski cukiernik Adam Sowa, który po jego rozbiórce zabudował to miejsce w inny sposób, m.in. odtwarzając dawną ulicę Jatki.

Tak zmieniło się miejsce po bydgoskiej Kaskadzie [zdjęcia]

11 lat na krótkim filmie. Tak "rośnie" cmentarz przy Wiślanej w Bydgoszczy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!