Porażka z Toruniem przedłuża serię przegranych spotkań „Asty” do sześciu. Ostatnie zwycięstwo bydgoszczanie odnieśli 17 listopada w Pruszkowie z miejscowym Zniczem.
[break]
Po sobotnim meczu widać jednak w grze naszego zespołu pozytywy. Astoria zagrała wreszcie lepiej w ataku, na co duży wpływ ma osoba trenera Aleksandra Krutikowa. Bydgoszczanie pod wodzą nowego szkoleniowca pracowicie spędzili przerwę świąteczną i już w konfrontacji z liderem z Torunia było widać efekty tej pracy.
- Wiedziałem, że będziemy mieli dołek po ciężkich treningach - mówił trener „Asty”. - W ostatnim meczu Kutno trafiło w taki dzień, w którym nie byliśmy ani fizycznie, ani mentalnie przygotowani do normalnej gry.
W sobotę Astoria zagrała dużo lepiej, niż we wczesniejszym pojedynku z Polfarmexem Kutno. Na SIDEn Toruń to jeszcze nie wystarczyło, choć goście o zwycięstwo byli niespokojni do końcowej syreny.
- Mieliśmy fragmenty dobrej gry, a później mieliśmy przestoje - ocenił derbowy pojedynek Krutikow. - Zdarzały się nam słabsze momenty w defensywie, słabsze fragmenty gry w ataku, ale generalnie mecz był do wygrania.
Torunianie dominowali przez niemal całe spotkanie, jednak w ich grze również zdarzały się przestoje, które za każdym razem wykorzystywali bydgoszczanie, szybko niwelując straty i wracając do gry. Po 24 minutach goście prowadzili różnicą 12 „oczek”, jednak dwie trójki Doriana Szyttenholma (w całym spotkaniu trafił trzy z sześciu rzutów za trzy) i jedna Mateusza Bierwagena pozwoliły ponownie zmniejszyć straty. W końcówce więcej zimnej krwi zachowali torunianie i to oni cieszyli się z derbowego triumfu.
- Spodziewaliśmy się, że Astoria postawi nam trudne warunki - mówił po spotkaniu rozgrywający toruńskiego zespołu, Łukasz Żytko. - Nowy trener miał czas na przygotowanie zespołu, widać było, że dobrze wykorzystali przerwę świąteczną. Gospodarze zaskoczyli nas nową taktyką, na którą nie byliśmy przygotowani - dodał kapitan SIDEnu.
- Parę złych decyzji w defensywie po przegranej zbiórce, błędy w ataku i niecelne rzuty z czystych pozycji zadecydowały o naszej porażce - tłumaczył opiekun bydgoszczan. - W drugiej połowie goście większość punktów zdobywali z rzutów wolnych. My dosyć dobrze broniliśmy, ale niestety doprowadzaliśmy do „osobistych” rywali.
Pozostałe wyniki 14. kolejki I ligi koszykarzy:
MOSiR Krosno - Spójnia Stargard 67:52, Sokół Łańcut - Wilki Morskie Szczecin 100:72, AZS Poznań - MCKiS Jaworzno 73:60, Stal Ostrów - MKS Dąbrowa 74:78, Znicz Pruszków - WKK Wrocław 52:65, Start Lublin - Polfarmex 79:56.
1. SIDEn Toruń 14 27 1068-893
2. MOSiR Krosno 14 26 1030-882
3. Kutno 14 24 1065-932
4. MKS Dąbrowa 14 24 1098-1044
5. WKK Wrocław 14 23 1038-961
6. Start Lublin 14 22 963-917
7. Wilki Morskie 14 22 1084-1054
8. Sokół Łańcut 14 21 1056-975
9. Stal Ostrów 14 20 1034-1036
10. Znicz Pruszków 14 18 931-1035
11. Astoria 14 17 1025-1147
12. AZS Poznań 14 17 904-1065
13. Jaworzno 14 17 891-1069
14. Spójnia 14 16 819-996
Zobacz galerię: Astoria Bydgoszcz - Polski Cukier SIDEn 65:71
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco
- Peretti po raz pierwszy na mieście od śmierci syna. Poszła do knajpy gwiazd [FOTO]
- Tak Ostrowska-Królikowska traktuje nieślubne dzieci. Nie każdego na to stać
- Ewa Farna chudnie w oczach! Wyciska z siebie siódme poty na sali treningowej