https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

ADM jest otwarta na rozmowę z kupcami, ale na decyzję dotyczącą obniżki czynszu trzeba długo czekać

red
Na Warszawskiej kiedyś działał antykwariat. Jego właściciel musiał jednak zamknąć interes, bo handlowi książkami nie sprzyjał wygórowany czynsz
Na Warszawskiej kiedyś działał antykwariat. Jego właściciel musiał jednak zamknąć interes, bo handlowi książkami nie sprzyjał wygórowany czynsz Dariusz Bloch
W miejskich zasobach jest ponad 900 lokali użytkowych. 10 procent z nich jest puste. Władze i ADM zapewniają, że gotowe są do negocjowania stawek z najemcami mającymi problemy finansowe. Co na to najemcy?

Przed tygodniem „Express” pisał o trudnej sytuacji z lokalami użytkowymi należącymi do miasta. Są wśród nich sklepy, punkty usługowe, powierzchnie magazynowe i garaże, ale i biura poselskie oraz partyjne. Na swojej stronie Administracja Domów Miejskich, zarządzająca gminnym zasobem, zamieszcza wykazy lokali przeznaczonych do wynajmu. Najemcy mogą również starać się o wykup od miasta takich lokali na własność. Wiceprezydent Jan Szopiński, któremu podlega sprzedaż lokali użytkowych, mówił: - Miasto nie powinno pozbywać się lokali, które gwarantują dobry dochód, a mamy wiele takich. Owszem, są najemcy, którzy mają problem, ale staramy się maksymalnie iść im na rękę. Negocjujemy, obniżamy stawki wynajmu, należności rozkładamy na raty. Zależy nam na nich.
[break]

Dochodzenie do ściany

Po publikacji odezwali się najemcy, komentujący przede wszystkim wypowiedź pana Mariusza, dzierżawiącego od ADM lokal na sklep. Mówił on „Expressowi”: - Jeszcze cztery, pięć lat temu o negocjacjach nikt w ADM nie chciał słyszeć. Skoro obroty mam o jedną trzecią mniejsze niż przed kryzysem, a opłaty - praktycznie za wszystko - rosną, to zastanawiam się, kiedy dojdę do ściany. Teraz, jak idę do ADM, to chcą ze mną rozmawiać.
Kolejny z naszych Czytelników (nazwisko i adres do wiadomości redakcji) nie do końca potwierdzał elastyczność ADM. - W kontaktach z nią trzeba być bardzo cierpliwym i upartym. Wynajmując jeden z lokali przy ulicy Długiej, zaczęło mi w oczy zaglądać bankructwo. Klientów zabierają markety i kryzys, ale administracja była głucha na moje wielokrotne prośby. Pomogła dopiero rozmowa z prezesem ADM podparta toną dokumentów. W końcu czynsz został obniżony, ale trwało to ponad pół roku. W tym czasie straciłem sporo pieniędzy, musiałem zwolnić dwie ekspedientki, a za ladą stoję teraz z żoną. Liczymy, że uda się uratować interes.

Liczy się czas, a ADM działa powoli

Uwagi te potwierdza kolejny z Czytelników „Expressu”, prowadzący lokal usługowy w Śródmieściu. - Cieszy to, że administracja rozmawia z najemcami, wkurza, że trwa to tak długo. Dla nas, najczęściej drobnych przedsiębiorców, w takiej sytuacji gospodarczej, jakiej się znaleźliśmy, liczy się czas. Czekanie po kilka miesięcy na decyzję to zaciskanie pętli na naszych szyjach. Przecież z punktu widzenia miasta powinno się liczyć, że lokale nie stoją puste, że zatrudniamy pracowników i płacimy podatki. Kiedy firma zbankrutuje, niezmiernie trudno ją odbudować.

Co można wynająć?

Położenie, stan techniczny, zaplecze gospodarcze, jak i wyposażenie to główne elementy składające się na atrakcyjność lokalu i jego cenę. Dziś na liście przetargowej (oferty zbierane do 31 stycznia) znaleźć można m.in. 100-metrowy lokal przy Gdańskiej 40 (były sklep) i ponad 200-metrowy przy Sułkowskiego 15. Inne lokalizacje? - Markwarta, Podwale, Dworcowa, Zbożowy Rynek - same - wydawałoby się - najlepsze lokalizacje. Łącznie 15 pozycji, wcześniej w większości wykorzystywanych handlowo i usługowo. Na wykazie wolnych przestrzeni wynajmowanych bez przetargu - tylko w warunkach negocjacji - pozostaje niemal 100 pozycji, łącznie z nielicznymi garażami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
MAX OBSERWATOR
NIE CZEKAJCIE ZAMYKAJCIE LOKALE

PÓJDĄ ADM ZA WAMI Z TORBAMI

PUSTE BUDY BĘDĄ STAŁY
G
G.K.
Czynsz to tylko jeden z elementów. Abonamenty wprowadzone przez ciepłowników i energetyków to zwyczajnie przerzucenie kosztów stałych ( rozbuchanych) na najemców.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski