55 nadziei Bydgoszczy na szczepienia [komentarz]

Co gorsza, wspomniał nas we wtorek również minister zdrowia, zauważając, że zbliżamy się do niepokojąco niskiego stanu wydolności szpitali...

W tym kontekście dobrze zatem brzmią wieści, że w Bydgoszczy mamy zakontraktowanych aż 55 placówek, w których będą mogły odbywać się szczepienia. Dla porównania - w Toruniu zdecydowało się na to tylko 19 przychodni. Mam nadzieję, że to sieć, która pozwoli na jak najsprawniej przeprowadzaną akcję podawania leku. Jestem pośród tych, których mierżą dyskusje na temat tego, że upłynniono kilkanaście dawek poza kolejnością. Słusznie czy nie, etycznie czy nie - mamy w kraju potężniejszy problem niż „dojścia” kilkunastu celebrytów.

Mieliśmy respiratory - gate i maseczki - gate, afery o znacznie większej skali, których wyjaśnieniem powinny zająć się odpowiednie służby. Odpowiedni i odpowiedzialni ludzie teraz zaś powinni zabłysnąć perfekcyjną organizacją masowego szczepienia. Przestańmy gadać, bierzmy się do igieł. Wzorem Izrael.