W okresie życia płodowego Oliwka przestała dostawać wystarczającą ilość tlenu i substancji odżywczych, przez co przestała rosnąć i przybierać na wadze. Urodziła się w średniej zamartwicy. Jej skóra była tak cienka, że było widać jak bije jej serce. Po urodzeniu nie zaczęła samodzielnie oddychać, dlatego została podłączona do respiratora. Dziewczynka szybko trafiła na OITN (Oddział Intensywnej Terapii Noworodka), gdzie rozpoczęła się walka o jej życie.
- Lekarz, który prowadziła nasze dziecko, nie ukrywał przed nami prawdy – od początku mówił, że nasza Calineczka nie ma żadnych szans i mamy się przygotować na najgorsze – mówi pani Ewelina, mama Oliwii.
Mała bydgoszczanka potrzebuje rehabilitacji!
W 21. dobie życia pojawiły się kolejne komplikacje. Brzuch był opuchnięty i siny. W 23. dobie z wagą 660 g dziewczynka przeszła pierwszą operację w celu wyłonienia ileostomii. Po upływie około dwóch miesięcy została przewieziona do Poznania w celu leczenia retinopatii (schorzenia powodującego patologiczne zmiany w siatkówce oka). Ta jednak nie ustąpiła, więc dziewczynka musiała przejść dodatkowo laseroterapię. Przez 147 dni spędzonych w szpitalu Oliwka przeszła sepsę trzy razy, ponad dwadzieścia razy przetaczano jej krew. Jej odporność jest bardzo niska, przez co jest podatna na infekcje. Przeżyła martwicze zapalenie jelit, cholestazę, niedokrwistość, retinopatię trzeciego stopnia, dysplazję oskrzelowo-płucną, wylewy okołokomorowe.
- Traciliśmy ją tyle razy, a ona zawsze uparcie do nas wracała. Wierzyliśmy, że się uda, że nasza córeczka z nami zostanie. Udało się – nasze modlitwy w połączeniu z ogromną wolą życia naszej córeczki pozwoliły jej wygrać! Walka o życie już za nami, ale wciąż w perspektywie jest walka o zdrowie - mówi pani Ewelina i apeluje o wsparcie. - Oliwka potrzebuje wielu godzin rehabilitacji, sprzętu, który pomoże jej w przyszłości stanąć samodzielnie na nogach, a także nieustannej opieki wielu specjalistów. Córeczka bardzo chce wstać, jednak jest za malutka i ma za słaby kręgosłup. Od tego, w jakiej mierze uda jej się teraz pomóc, będzie zależało jej całe dalsze życie! Bardzo prosimy o pomoc, bez której nie zapewnimy naszemu dziecku pomocy i prawidłowego rozwoju.
Jak można pomóc małej Oliwce z Bydgoszczy?
Leczenie małej bydgoszczanki jest bardzo kosztowne, dlatego na portalu Fundacji Siepomaga założona została zbiórka pieniędzy, które pomogą Oliwce w rehabilitacji (LINK TUTAJ). Pomóc można także wysyłając SMS o treści 0160556 pod numer: 75365 (koszt: 6,15 zł brutto). W mediach społecznościowych prowadzone są ponadto licytacje, z których pieniądze zostaną przekazane do skarbonki Fundacji Siepomaga (grupa jest aktywna na portalu Facebook.com, nazwa: „Licytacje dla Oliwki Pomóż mi stanąć na nóżki”).
