Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

20 kwietnia 2013 roku na Sportowej odbędzie się turniej Grand Prix

Krzysztof Wypijewski
Wczoraj oficjalnie parafowano umowę. Potwierdziły się tym samym doniesienia „Expressu”, który o szansach naszego miasta pisał jako pierwszy.

Wczoraj oficjalnie parafowano umowę. Potwierdziły się tym samym doniesienia „Expressu”, który o szansach naszego miasta pisał jako pierwszy.

<!** Image 3 align=none alt="Image 198506" sub="Na oficjalne parafowanie umowy czekaliśmy blisko miesiąc. Nic dziwnego, że do ratusza zawitał wczoraj tłum dziennikarzy. Fot.: Jarosław Pabijan">

O tym, że Bydgoszcz ma duże szanse na organizację jednego z przyszłorocznych turniejów Grand Prix, pisaliśmy już 13 września br. Teraz doniesienia „Expressu” znalazły potwierdzenie w faktach.<!** reklama>

W środę w ratuszu doszło do oficjalnego podpisania umowy. Swoje parafki złożyli Paul Bellamy, dyrektor wykonawczy BSI, angielskiej firmy posiadającej prawa do GP oraz Andrzej Polkowski, prokurent ŻKS Polonia SA. Nie mogło zabraknąć także prezydenta Rafała Bruskiego.

Najlepsi żużlowcy globu zawitają na Sportową 20 kwietnia 2013 roku.

- Jestem szczęśliwy, że po dwóch latach przerwy wracamy na stadion Polonii. Wiele miast starało się o organizację zawodów, ale Bydgoszcz była najszybsza i najbardziej profesjonalna. O naszym wyborze przesądziło też wieloletnie doświadczenie [turnieje odbywały się u nas w latach 1998-2010 - red.] - mówił Bellamy. - Bydgoszcz bardzo dobrze mi się kojarzy. Zawsze oglądaliśmy tu fascynujące zawody i wierzę, że tak samo będzie w kwietniu - dodał.

- To dowód zaufania, że potrafimy podołać wyzwaniu - uzupełnił Rafał Bruski. - Umowę podpisaliśmy na rok, ale nie oznacza to, że nie możemy jej przedłużyć. Najbliższy turniej odbędzie się jeszcze na starym obiekcie. Wierzę jednak, że przed ewentualnymi kolejnymi zawodami rozpoczniemy już prace modernizacyjne.

Pewne prace trzeba będzie jednak wykonać wcześniej, np. wymienić bandę.

- Mamy pół roku i nie ma takiej opcji, abyśmy nie zdążyli - uspokajał prezydent.

W poprzednich latach ratusz płacił za prawa do turnieju, a potem zlecał klubowi jego organizację, rezygnując przy okazji z zysków.

- To była ukryta dotacja miasta dla klubu. Teraz sposób finansowania się zmieni. Polonia nadal zainkasuje zyski, ale poniesie też wszystkie koszty. Klub może liczyć jedynie na dofinansowanie turnieju. Tak jak każdy organizator imprezy w naszym mieście - wyjaśniał Rafał Bruski, dodając jednocześnie, że miasto wystawiło gwarancje finansowe firmie BSI na wypadek, gdyby Polonia okazała się niewypłacalna.

Zmiana finansowania turnieju oznacza mniejsze wpływy do kasy Polonii. Za prawa do imprezy klub zapłaci Anglikom ok. 1 mln zł. Koszt organizacji zawodów to wydatek rzędu 500-600 tysięcy złotych. Ta druga kwota w praktyce będzie jednak mniejsza (ok. 200 tys.), bo zakładamy, że ratusz utrzyma dofinansowanie na tegorocznym poziomie, gdy organizację półfinału Drużynowego Pucharu Świata wsparł kwotą 388 tys. zł.

Po stronie przychodów należy zapisać wpływy ze sprzedaży biletów (ok. 1,8 mln) oraz pieniądze od sponsorów, których zapewne uda się pozyskać przy okazji tak prestiżowych zawodów (ok. 300 tysięcy złotych).

W kasie klubu może więc zostać „na czysto” nawet milion złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!