13-letnia dziewczyna, która poroniła trafiła dwa tygodnie temu do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach w asyście policji. Jak przypomina Onet, nastolatka mieszkała z matką w jednej z miejscowości w powiecie koneckim. Według nieoficjalnych informacji była w szóstym miesiącu ciąży.
Prokuratura Rejonowa Kielce-Zachód prowadzi śledztwo w sprawie. Ustalono, że 13-latka urodziła w domu, jednak sekcja zwłok nie pozwoliła ustalić, czy dziecko mogło urodzić się żywe. Po kilku dniach zatrzymano natomiast ojca dziecka, którym okazał się 71-letni Stanisław G., również mieszkaniec powiatu koneckiego. Mężczyzna częściowo przyznał się do postawionego mu zarzutu współżycia seksualnego z 13-latką. Na trzy miesiące trafił do aresztu, a grozi mu nawet 12 lat więzienia.
W wyniku działań kieleckiej prokuratury 13-latka po wyjściu ze szpitala nie wróciła do rodzinnego domu, a oboje rodziców może zostać pozbawionych władzy rodzicielskiej.
Prokurator złożył taki wniosek już na wstępnym etapie śledztwa. W naszej ocenie istnieją podstawy, aby pozbawić rodziców 13-latki władzy rodzicielskiej. Ostateczną decyzję wyda oczywiście sąd – mówi Onetowi Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
Sprawa dotycząca odebrania praw rodzicielskich rodzicom 13-latki trafiła do Sądu Rejonowego w Końskich.
Źródło: Onet
