To trzecia jubileuszowa wystawa przygotowana w tym roku przez soleckie muzeum. Wcześniej w murach zabytkowej Villi Anna przy ul. Toruńskiej prezentowane były pamiątki dokumentujące 150 lat SP nr 1. Z kolei w maju oglądać tu można było zbiory dotyczące 100-lecia Lasów Państwowych.
To Cię może również zainteresować
Kolejny wernisaż, na który placówka zaprosiła gości w środę 26 czerwca, to historia klubu Unia Solec Kujawski. 12 lipca obchodzić on będzie swoje setne urodziny. Wakacyjna wystawa dokumentująca ten fakt czynna będzie w muzeum długo, aż do września br.
Pokolenia działaczy i zawodników
- 100-lecie klubu to potężny kapitał. Tego nie można załatwić, ani kupić. To kilka pokoleń, kilka tysięcy mieszkańców, którzy pracowali dla tego klubu. Był on nie raz na zakręcie, zawsze jednak udawało się wyjść z opresji obronną ręką – podkreślał na wernisażu Rafał Kubiak, dyrektor Muzeum Solca.
Jubileuszowa wystawa ma dwóch autorów. Pamiątki dotyczące pierwszego 50-lecia przygotowywał Rafał Kubiak. Drugie pół wieku klubu starał się możliwie najpełniej udokumentować Łukasz Wojtecki, pracownik muzeum Solca i wielki fan sportu.
- Obecnie Unia Solec Kujawski to tylko sekcja piłki nożnej, ale w 20-leciu międzywojennym i wiele lat po drugiej wojnie światowej był to klub wielosekcyjny – przypominał Łukasz Wojtecki.
Na wystawie zgromadzono wiele pamiątek z tamtych czasów. Obejrzeć można m. n. dyplomy i trofea zdobywane przed laty przez soleckich lekkoatletów. W latach 90. znaczące sukcesy odnosiła sekcja koszykówki Unii Solec Kujawski. Udało się to pokazać na wystawie dzięki pomocy Jacka Lichockiego. Z kolei pamiątki dotyczące działalności sekcji jeździeckiej przekazała na jubileuszową ekspozycję Angelika Ojczenasz, najbardziej utytułowana zawodniczka trenująca jeździectwo.
- Ta wystawa ma dla mnie znaczenie szczególne. Nie tyko dlatego że jestem synem działacza Unii, a wcześniej zawodnika tego klubu Piotra Kubiaka – podkreślał Rafał Kubiak.- 25 lat temu przygotowywałem wraz z Grażyną Bieniek wystawę z okazji 75-lecia Unii Solec Kujawski. Była to moja pierwsza wystawa. Muzeum wtedy jeszcze nie istniało.
Wśród wyjątkowych eksponatów m. in. sztandar Związku Zawodowego Kolejarzy cudem odnaleziony podczas rozbiórki budynku gospodarczego przy dworcu PKP. Ufundowano go z okazji 25-lecia klubu. - Bo w latach 1949-56 Unia była Klubem Sportowym Związku Zawodowego Kolejarzy – wyjaśniano gościom. Takich ciekawostek poznać można na wystawie więcej.
Historia całkiem zwyczajna
A wszystko zaczęło się 100 lat temu zupełnie zwyczajnie. Kilkunastu młodych ludzi w restauracji Rodewalda postanowiło założyć klub sportowy. Wymyślili też nazwę – Unia. Byli wśród nich bracia Kicińscy: Jan, Antoni i Franciszek. Ich postacie zdobią na wystawie jedną ze ścian. Na wernisażu obecne były ich dzieci, a także wielu dawnych działaczy sportowych i zawodników.
- W takiej chwili zawsze myślę o Brdzie Bydgoszcz. To rówieśniczka naszego klubu. Kilka razy obchodzono nawet wspólnie jubileusze. Brdy już nie ma. Dlatego musimy dbać o to, by Unia dalej pisała swoją historię i by przyszłe pokolenia solecczan mogły rozwijać swoje pasje w barwach Unii – apelował na wernisażu dyrektor muzeum.
Otwarcie wystawy poprzedza rocznicowe uroczystości, na które zaproszono gości do Soleckiego Centrum Kultury w sobotę 29 czerwca.
