Dyskryminacja bezdomnych, stosowanie tanich leków - to kolejne zarzuty kierowane pod adresem dyrektorki szpitala. Czy dziś dojdzie do rozmów przedstawicieli walczących z sobą stron?
<!** Image 4 align=none alt="Image 194035" sub="Jeśli autorzy listu mają rację i cięcia oszczędnościowe, stosowane przez dyrektor Annę Lewandowską, ograniczą rozwój szpitala, to ten tomograf komputerowy też nie będzie w pełni wykorzystywany
Fot.: Dariusz Bloch">
Od wielu tygodni otrzymujemy alarmujące listy - niestety, wszystkie podpisane zostały ogólnikowo „życzliwi pracownicy szpitala miejskiego”. Teoretycznie powinniśmy wyrzuć je do kosza i o nich zapomnieć, ale sprawa jest zbyt poważna, by potraktować ją w ten sposób. W ostatnim piśmie, adresowanym do prezydenta Rafała Bruskiego, zawarto kolejne zarzuty, kierowane pod adresem Anny Lewandowskiej, dyrektor Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Warmińskiego.<!** reklama>
Długa lista skarg
- Szpital to nie fabryka czy sanatorium, to żyjąca, dynamicznie zmieniająca się jednostka - czytamy w liście. - Po wprowadzonych zmianach ranga szpitala znacznie spadła, a szczyciliśmy się opinią jednego z najlepszych szpitali w regionie pod względem położnictwa - diagnostyki wad płodu, kardiologii (...)
<!** Image 3 align=none alt="Image 194035" sub="Anna Lewandowska, szefowa miejskiego szpitala w Bydgoszczy
Fot. Dariusz Bloch">Autorzy listu przypominają, że jeszcze kilka miesięcy temu „miejski” współpracował ze szpitalem Biziela, konsultując nefrologicznie najcięższe przypadki.
- Obecnie wprowadza się dyżury łączone, na oddziale kardiologii brakuje koordynacji - twierdzą autorzy. - Bezdomni, którzy są hospitalizowani, są dyskryminowani, śpią na materacach i zamiast leków otrzymują dietę, najczęściej kleik (...) Inną formą oszczędzania jest ordynowanie antybiotyków o szerokim spektrum działania (...) Kolejny ordynator, świetny specjalista i autorytet, składa wymówienie (...).
Autorzy skarżą się również na brak rozmów i nieinformowanie pracowników (nienależących do związków) o kierunkach zaplanowanej restrukturyzacji.
<!** reklama>
Poprosiliśmy prezydenta Rafała Bruskigo oraz Annę Lewandowską, dyrektor szpitala, o skomentowanie treści listu.
Zaproszenie dla nieznanych
- Prezydent zaprasza panią redaktor i autorów listu w czwartek na godzinę 16 na spotkanie z udziałem zastępcy prezydenta Jana Szopińskiego, dyrektor Anny Lewandowskiej i zastępcy do spraw lecznictwa Jarosława Szułczyńskiego - informuje Piotr Kurek, rzecznik prezydenta. - Liczymy na to, że niniejsze zaproszenie dzięki „Expressowi” dotrze do autorów tego listu.
Piotr Kurek zapewnia, że sprawy polityczne nie wpływają w żaden sposób na decyzje prezydenta w sprawie szpitala miejskiego.
Warto też przypomnieć, że prezydent Rafał Bruski kilka dni temu wypowiedział się na temat szpitala.- Zdaję sobie sprawę, że podejmowane przez panią dyrektor decyzje nie wszystkim odpowiadają. Zaburzają istniejący wygodny dla wielu, ale często patologiczny, zastany stan rzeczy, naruszają interesy osobiste wielu osób - są jednak konieczne, o ile ma zostać osiągnięty podstawowy cel, jakim jest ustabilizowanie sytuacji finansowej placówki - oświadczył wówczas prezydent Rafał Bruski, odpowiadając Romanowi Jasiakiewiczowi, przewodniczącemu Rady Miasta na propozycję włączenia do porządku obrad wrześniowej sesji informacji o kondycji szpitala miejskiego.