Reanimacja w tramwaju w Bydgoszczy. Para strażników miejskich i motorniczy uratowali życie bezdomnemu mężczyźnie

Do naszej redakcji napisała Czytelniczka, która twierdzi, że w niedzielę (18 grudnia) widziała akcję ratowania życia. - Byłam świadkiem jak w Lesie Gdańskim między 14.00 a 15.00 motorniczy linii nr 2 reanimował człowieka. Obok niego stało dwóch strażników miejskich - pisze Czytelniczka.

Rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Bydgoszczy potwierdza, że około godz. 14.15 patrol pieszy Straży Miejskiej wsiadł do tramwaju linii nr 2 na przystanku przy placu Wolności i zauważył dwóch bezdomnych - jeden z nich leżał na podłodze pojazdu w pozycji bocznej. - Motorniczy podszedł do strażników i oświadczył, że wezwał patrol policji na przystanek końcowy przy ul. Rekreacyjnej w celu przewiezienia bezdomnych do wytrzeźwienia - mówi nam Arkadiusz Bereszyński, rzecznik municypalnych.

Tramwaj ruszył do pętli do ul. Rekreacyjnej, ale w trakcie przejazdu strażnik stwierdził, że leżący mężczyzna jest nieprzytomny. - Nie było z nim kontaktu, nie oddychał. Wezwano pogotowie ratunkowe, jednocześnie motorniczy wspólnie ze strażnikami przystąpili do akcji reanimacyjnej - relacjonuje rzecznik Straży Miejskiej.

Po przyjeździe pogotowia ratownicy medyczni przejęli wykonywanie resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Mężczyźnie udało się przywrócić czynności życiowe, został zabrany do szpitala przez zespół karetki pogotowia ratunkowego.

Podziękowania należą się zarówno motorniczemu, który wezwał odpowiednie służby, jak i parze strażników: Barbarze i Remigiuszowi (prywatnie małżeństwo), którzy przystąpili do reanimacji nieprzytomnego. Wspólne działania uratowały ludzkie życie.

Jak przekazał nam rzecznik Straży Miejskiej w Bydgoszczy Arkadiusz Bereszyński, motorniczy dziś rano (19 grudnia) przesłał mailem list z podziękowaniami do komendanta Straży Miejskiej, prosząc, by ten pogratulował strażnice i strażnikowi, którzy pomogli mu uratować życie pasażerowi, wspólnie reanimując go. "Może być Pan Komendant dumny z takich pracowników" - napisał motorniczy.