https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zwijają swoje interesy

Katarzyna Idczak
Od kiedy BSS wystawiła halę targową na sprzedaż, dzierżawcy handlowych boksów składają wymówienia. Od nowego roku zostanie tam zaledwie kilkanaście stoisk.

Od kiedy BSS wystawiła halę targową na sprzedaż, dzierżawcy handlowych boksów składają wymówienia. Od nowego roku zostanie tam zaledwie kilkanaście stoisk.

<!** Image 3 align=none alt="Image 182502" sub="W zabytkowej hali targowej przy ul. Magdzińskiego tylko na parterze do dyspozycji handlowców jest ponad 50 boksów. Od nowego roku czynnych będzie zaledwie kilkanaście. Fot.: Tadeusz Pawłowski">W lipcu na łamach „Expressu” pisaliśmy o planach sprzedaży zabytkowej hali targowej przy ul. Magdzińskiego. Wiadomo, że zakończony w październiku przetarg nie został rozstrzygnięty. Ale handel w tym miejscu umiera śmiercią naturalną. - Wszystko zaczęło padać. Nie ma ludzi, a większość kupców próbuje jakieś sklepy otworzyć, przenoszą się na targowiska. Mój szef też się pakuje - mówi ekspedientka.

Sprzedawcy stoją ubrani w ciepłe kurtki. W środku budynku jest zimno i obskurnie. Nic dziwnego, że klienci niechętnie robią tu zakupy. Handlarze, którzy jeszcze latem próbowali walczyć o swoje miejsca pracy i domagali się poprawy warunków w hali, dziś rezygnują z dzierżawy boksów. Odchodzą przede wszystkim ci, którzy wynajmowali po kilka stoisk. Są na wypowiedzeniu do końca roku. - Sporo tu zarobiłem. Przez ostatnie 2 lata traciłem. Czas na zmiany - mówi jeden z handlowców - Otworzyłem nowy sklep na Wyżynach. Mam tam ciepło, czysto i jest duża witryna. Szkoda tylko tego miejsca. No i musiałem zwolnić pracowników.

Właściciel stoiska z męską odzieżą, który zostaje na placu boju żartuje, że przejmie wszystkie boksy i otworzy chińskie centrum handlowe. Ale jest to raczej śmiech przez łzy. - Zostanie nas kilkunastu. Jak podniosą nam czynsz, to od razu wylecimy. Wie pani, jaka jest wersja BSS? - pyta mężczyzna, który handluje na hali od kilkunastu lat. - Ostatnio była tu babka, która przejmuje te wszystkie boksy. I na pytanie, co dalej z nami będzie, powiedziała, że nic nie będzie. Że mamy się cieszyć, bo mniejszą konkurencję będziemy mieli, a od marca wszystko ruszy.

<!** reklama>

BSS nie zamierza zmieniać swoich planów. - Jesteśmy firmą prywatną i nie musimy tłumaczyć się ze swoich decyzji. Obiekt w dalszym ciągu przeznaczony jest na sprzedaż - mówi Stanisław Michałowski, wiceprezes Bydgoskiej Spółdzielni Spożywców. - Choć przetarg nie został rozstrzygnięty, nie obowiązuje nas ustawa o zamówieniach publicznych i jak tylko znajdzie się inwestor, możemy sprzedaż halę z wolnej ręki.

Pytanie, czy w czasach zagrożenia kryzysem znajdzie się kupiec? Cena wywoławcza hali targowej wraz terenem przylegającym do ul. Przy Zamczysku to, bagatela, 11 mln zł! Elewacja hali jest co prawda odnowiona, ale w środku budynek wymaga generalnego remontu. Obiekt jest wpisany do rejestru zabytków, a więc przyszły właściciel będzie musiał współpracować z miejskim konserwatorem. - Nie mamy większego wpływu na to, co może tam powstać. Ważne tylko, aby nowa funkcja nie zniszczyła substancji zabytkowej tego budynku - wyjaśnia Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
aniaaaa
Miejscie zapomniane przez wszystkich.bardzo niski standard,przypominajacy obore...a w nim sami pseldo handlowcy ktorzy siedza w tych swoich klatkach jak zwierzeta...wielkie wyrazy wspolczucia dla handlowcow jak i ich klientow.Tylko BSS -y mogly doprowadzic ten obiekt do takiego stanu.Dziwie sie ze miasto pozwala w centrum prowadzic tak prymitywna forme handlu.Jest to obiekt zabytkowy i warto by ktos sie nim zainteresowal......
A
Anka
Bardzo ale to bardzo niemili ludzie tam sprzedają towar fajny ok ale, sprzedawcy jk za kare tam są...
H
Handlowiec
Bardzo dziękujemy gazecie Express za zniechęcenie klientów do hali targowej.Potraficie robić sensacje a nie potraficie napisać że hala i sprzedający tam dalej będą funkcjonować.Dziękujemy.
C
Condor
No to sie zdziwiłem .Wystrój sklepów jak za komuny podobnie nieuprzejme sprzedawczynie . Druciane koszyki i kiepski asortyment . Ceny za to jak z kosmosu .....Zaiste firma prywatna ....
S
S
Przecież tam w środku jest straszny brud,bałagan i dziadostwo,dziwie się,że w ogóle ktokolwiek może tam kupować to badziewie!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski