"žOkoń" i "žStachu" na ratunek

- To nie koniec kontraktów - zapowiada Leszek Tillinger, prezes Polonii. Trwają rozmowy z dwoma obcokrajowcami.

<!** Image 2 align=right alt="Image 39322" sub="Po raz ostatni Rafał Okoniewski startował na Sportowej jako zawodnik ZKŻ Zielona Góra.">Wczoraj nastąpił moment, na który czekali bydgoscy kibice żużla. Wreszcie poznaliśmy nazwiska dwóch nowych jeźdźców. Roczne umowy z Polonią parafowali: Rafał Okoniewski i Mariusz Staszewski. Obaj w sezonach 2005-2006 startowali w ZKŻ Zielona Góra.

Zdaniem Leszka Tillingera obaj powinni być skuteczniejsi od Piotra Protasiewicza i Roberta Kościechy.

- Nie jesteśmy słabsi niż w minionym sezonie. Moim zdaniem możemy powalczyć o pierwszą czwórkę - zapowiada prezes Polonii.

- Zdajemy sobie sprawę, że działacze oczekują od nas zdobyczy dwupunktowej. Czujemy się na siłach, aby sprostać tym wymaganiom - powiedział Mariusz Staszewski, który już dwa lata temu „romansował” z naszym klubem. - Zawsze dobrze czułem się na bydgoskim torze. Teraz będę miał okazję tu trenować. Myślę, że powinno być OK.

- Dostałem z Polonii bardzo korzystną ofertę. Mam nadzieję, że zmiana otoczenia pozwoli mi odbudować formę sprzed lat - dodał Okoniewski.

Popularny „Okoń” nie ma jednak miłych wspomnień ze Sportowej. W 2005 roku podczas Kryterium Asów miał fatalną kolizję z Adrianem Miedzińskim. Poważna kontuzja nogi wykluczyła go ze startów na cały sezon. Od tego czasu nie jeździł na naszym torze.

<!** Image 3 align=left alt="Image 39322" sub="Mariusz Staszewski">- Wypadki są wkalkulowane w ten sport. Dlatego nie ma co wracać do tamtych wydarzeń - zapewniał Okoniewski. - Nie jeździłem na stadionie Polonii od tego czasu, bo nie miałem okazji. Jednak nie będzie to miało wpływu na moją formę w przyszłym sezonie.

Staszewski i Okoniewski, to kolejni żużlowcy, którzy podpisali umowy z Polonią. Wcześniej zrobił to Andreas Jonsson (związał się na dwa lata). Ważne kontrakty cały czas mają: Sajfutdinow, Buczkowski, Jędrzejewski oraz Klecha.

- Planowaliśmy wypożyczyć Klechę do innego klubu, ale ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła - powiedział wczoraj Leszek Tillinger.

Prezes ŻKS Polonia Bydgoszcz SA zapowiedział w czwartek, że to jeszcze nie koniec wzmocnień w naszym klubie.

<!** reklama right>- Będę rozmawiał z Robertem Sawiną. Negocjuję też z dwoma zawodnikami zagranicznymi - powiedział Tillinger, który nie chciał jednak zdradzać żadnych nazwisk.

Na rynku nie ma jednak wielu wolnych zawodników. Matej Zagar ma podpisać kontrakt w Toruniu, a Mark Loram - w Ostrowie. Nieoficjalnie mówi się, że do Bydgoszczy mógłby trafić Billy Hamill lub Mikael Max.