W Operze Nova 22 marca o godz. 20.00 odbędzie się spektakl zespołu taneczno-muzycznego Gealforce Dance.
<!** Image 2 align=right alt="Image 144470" sub="W tańcu irlandzkim najważniejszy jest rytm wybijany poprzez step">„Morze tancerzy, energetyczna choreografia i pulsująca muzyka przyprawiają o dreszcze. Nie będziecie zawiedzeni” - napisano o Gealforce Dance w „The Irish Times”. I powiedziałby ktoś, że komplementuje swój swego, gdyby nie fakt, że zespół objeżdża ze swoim show cały świat i wszędzie witany jest owacyjnie.
Bydgoszcz na trasie polskiego tournee Gaelforce Dance też znalazła się nie po raz pierwszy, ale bez większego ryzyka można przypuszczać, że ognisty irlandzki taniec znowu będzie miał swoją publiczność. Taniec ten porywa bowiem dynamiką, czerpiąc zarówno z pogańskich rytuałów Celtów, jak i z jazzu czy popu. Łączenie tradycji ze zdobyczami współczesnej techniki z jednej strony i show-biznesu z drugiej to dziś elementarz udanego wielkiego widowiska. I organizatorzy przedstawień zespołu Gealforce Dance wiedzę tę posiedli w stopniu znakomitym, czyniąc opowieść o miłości dwóch braci: Lorcana i Cuana do przyjaciółki z dzieciństwa, Aisling, widowiskiem , w którym teatr, balet i musical splatają się w jedno.
<!** reklama>W tańcu irlandzkim najważniejszy jest rytm wybijany poprzez step i właśnie z zespołu Gealforce Dance wywodzi się rekord w stepowaniu, który z wynikiem 38 uderzeń na sekundę osiągnął kiedyś James Devine. Mówiło się o nim wówczas „najszybsze nogi świata”, ale dla przeciętnego widza wszyscy tancerze Gealforce zasługują na takie miano. Wielki w tym udział choreografa Richarda Griffina i kompozytora Colma O’Foghlu’a. A skoro jesteśmy przy muzyce, od 2001 r. dyrektorem muzycznym przedsięwzięcia jest skrzypaczka z Rzeszowa - Ella Haluk, autorka wielu aranżacji, ale też, jak można przypuszczać, sprawczyni tego, że Gealforce Dance tak chętnie przyjeżdża do Polski. Gdyby jednak miało zabraknąć publiczności - zespół na pewno zmieniłby trasę. (k)
Gdzie, kiedy, Po ile?
Gealforce Dance wystąpi 22.03. o godz. 20.00 w Operze Nova, tam też oraz w sieciach Empik, Ruch, Media Markt, w „Kuźni” i w Music Shopie można kupić bilety po 160, 130 i 90 zł.