- Na treningach wszystko nam wychodzi. Niestety, w trakcie meczu jest inaczej... - mówiła Dominika Leśniewicz, libero bydgoskiej drużyny.
<!** Image 2 align=right alt="Image 78860" sub="Natalia Bamber (nr 12) z łatwością przebijała się wczoraj przez blok bydgoskiego zespołu i w pełni zasłużenie odebrała nagrodę dla MVP spotkania. / Fot. Tadeusz Pawłowski ">Po raz ostatni bydgoscy kibice widzieli swój zespół w wygranym meczu z Winiarami Kalisz (3:0). Zwycięstwo z mistrzem Polski rozbudziło apetyty fanów, którzy bardzo licznie stawili się wczoraj w Łuczniczce. Niestety, w minorowych nastrojach opuszczali halę. Aluprof triumfował pewnie, będąc zespołem zdecydowanie lepszym. O klasie bielszczanek świadczyć może fakt, że wygrały II i III seta, mimo że przegrywały odpowiednio - 5:9 i 3:7.
W piątek bydgoszczanki znów popełniały te same grzechy co kiedyś. Przede wszystkim brakowało dokładnego przyjęcia. W konsekwencji rozgrywające miały utrudnione zadanie, a atakujące co chwilę nadziewały się na bielski blok. Poza tym, po raz kolejny okazało się, ile znaczy dobra rozgrywającą. Milena Sadurek prowadziła szybką grę, przewyższając o klasę swoje vis a vis z Bydgoszczy.
<!** reklama>Trener Maciej Kosmol próbował odwrócić losu spotkania, co chwilę rotując składem. Idealnego rozwiązania szukał zwłaszcza na pozycji przyjmujących. Wczoraj funkcję tę powierzył aż czterem siatkarkom: Ściurce, Kuligowskiej, Cekowej i Malinowskiej. Ta ostatnia, grała jako lewoskrzydłowa w ostatniej partii (ze Ściurką), a jej miejsce na ataku zajęła Ewa Kowalkowska. Niestety, wszystkie zabiegi szkoleniowca na niewiele się zdały.
- Po raz kolejny popełniłyśmy za dużo własnych, niewymuszonych błędów - podsumowała Kowalkowska.
- Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Na treningach wszystko nam wychodzi... - dodała Dominika Leśniewicz.
Kolejna porażka mocna komplikuje sytuację GCB Centrostal. Następne mecze LSK już we wtorek. Bydgoszczanki zagrają wtedy bardzo ważne spotkanie w Dąbrowie Górniczej (godz. 18.00, transmisja w Polskim Radiu PiK). Jego zwycięzca znacznie przybliży się do play off. Jednak z taką grą jak wczoraj, o punkty będzie bardzo ciężko...
LSK - 15. kolejka
GCB Centrostal - Aluprof Bielsko 0:3 (19:25, 15:25, 22:25)
- GCB Centrostal: Łunkiewicz, Liniarska, Kuczyńska, Ściurka, Kuligowska, Malinowska, Leśniewicz (libero). Na zmiany: Kowalkowska, Gałkina, Cekowa, Naczk.
- Aluprof Bielsko: Sadurek, Studzienna, Gajgał, Ciaszkiewicz, Staniucha-Szczurek, Bamber, Maj (libero).
- Pozostałe pary 15. kolejki: Stal Mielec - MKS Dąbrowa Górnicza, Gedania Gdańsk - AZS Białystok, AZS Poznań - Winiary Kalisz, Muszynianka - Farmutil Piła (niedziela, godz. 15.00, Polsat Sport).
1. | Aluprof Bielsko | 15 | 39 | 42:15 |
2. | Winiary Kalisz | 14 | 32 | 36:18 |
3. | Muszynianka | 14 | 31 | 36:18 |
4. | Farmutil Piła | 14 | 28 | 33:19 |
5. | Gedania Gdańsk | 14 | 17 | 25:32 |
6. | AZS Poznań | 14 | 17 | 23:31 |
7. | Stal Mielec | 14 | 14 | 21:33 |
8. | GCB Centrostal | 15 | 13 | 20:36 |
9. | MKS Dąbrowa | 14 | 13 | 20:34 |
10. | AZS Białystok | 14 | 9 | 16:36 |