https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Znów popełniały stare grzechy

Krzysztof Wypijewski
- Na treningach wszystko nam wychodzi. Niestety, w trakcie meczu jest inaczej... - mówiła Dominika Leśniewicz, libero bydgoskiej drużyny.

- Na treningach wszystko nam wychodzi. Niestety, w trakcie meczu jest inaczej... - mówiła Dominika Leśniewicz, libero bydgoskiej drużyny.

<!** Image 2 align=right alt="Image 78860" sub="Natalia Bamber (nr 12) z łatwością przebijała się wczoraj przez blok bydgoskiego zespołu i w pełni zasłużenie odebrała nagrodę dla MVP spotkania. / Fot. Tadeusz Pawłowski ">Po raz ostatni bydgoscy kibice widzieli swój zespół w wygranym meczu z Winiarami Kalisz (3:0). Zwycięstwo z mistrzem Polski rozbudziło apetyty fanów, którzy bardzo licznie stawili się wczoraj w Łuczniczce. Niestety, w minorowych nastrojach opuszczali halę. Aluprof triumfował pewnie, będąc zespołem zdecydowanie lepszym. O klasie bielszczanek świadczyć może fakt, że wygrały II i III seta, mimo że przegrywały odpowiednio - 5:9 i 3:7.

W piątek bydgoszczanki znów popełniały te same grzechy co kiedyś. Przede wszystkim brakowało dokładnego przyjęcia. W konsekwencji rozgrywające miały utrudnione zadanie, a atakujące co chwilę nadziewały się na bielski blok. Poza tym, po raz kolejny okazało się, ile znaczy dobra rozgrywającą. Milena Sadurek prowadziła szybką grę, przewyższając o klasę swoje vis a vis z Bydgoszczy.

<!** reklama>Trener Maciej Kosmol próbował odwrócić losu spotkania, co chwilę rotując składem. Idealnego rozwiązania szukał zwłaszcza na pozycji przyjmujących. Wczoraj funkcję tę powierzył aż czterem siatkarkom: Ściurce, Kuligowskiej, Cekowej i Malinowskiej. Ta ostatnia, grała jako lewoskrzydłowa w ostatniej partii (ze Ściurką), a jej miejsce na ataku zajęła Ewa Kowalkowska. Niestety, wszystkie zabiegi szkoleniowca na niewiele się zdały.

- Po raz kolejny popełniłyśmy za dużo własnych, niewymuszonych błędów - podsumowała Kowalkowska.

- Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Na treningach wszystko nam wychodzi... - dodała Dominika Leśniewicz.

Kolejna porażka mocna komplikuje sytuację GCB Centrostal. Następne mecze LSK już we wtorek. Bydgoszczanki zagrają wtedy bardzo ważne spotkanie w Dąbrowie Górniczej (godz. 18.00, transmisja w Polskim Radiu PiK). Jego zwycięzca znacznie przybliży się do play off. Jednak z taką grą jak wczoraj, o punkty będzie bardzo ciężko...

LSK - 15. kolejka

GCB Centrostal - Aluprof Bielsko 0:3 (19:25, 15:25, 22:25)

  • GCB Centrostal: Łunkiewicz, Liniarska, Kuczyńska, Ściurka, Kuligowska, Malinowska, Leśniewicz (libero). Na zmiany: Kowalkowska, Gałkina, Cekowa, Naczk.
  • Aluprof Bielsko: Sadurek, Studzienna, Gajgał, Ciaszkiewicz, Staniucha-Szczurek, Bamber, Maj (libero).
  • Pozostałe pary 15. kolejki: Stal Mielec - MKS Dąbrowa Górnicza, Gedania Gdańsk - AZS Białystok, AZS Poznań - Winiary Kalisz, Muszynianka - Farmutil Piła (niedziela, godz. 15.00, Polsat Sport).









































































1.Aluprof Bielsko153942:15
2.Winiary Kalisz143236:18
3.Muszynianka143136:18
4.Farmutil Piła142833:19
5.Gedania Gdańsk141725:32
6.AZS Poznań141723:31
7.Stal Mielec141421:33
8.GCB Centrostal151320:36
9.MKS Dąbrowa141320:34
10.AZS Białystok14916:36
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski