Pracownicy miejskiego monitoringu obserwując przekazywany przez kamery obraz, zauważyli przy ulicy Gdańskiej parę, która podchodzi do pomnika Mariana Rejewskiego.
Jak się okazało, nie byli oni zainteresowani postacią i historią kryptologa tylko jego notatnikiem.
Kobieta bez wahania kopniakiem wyrwała mu go z ręki, a następnie schowała do torebki i wspólnie z partnerem udała się w kierunku ulicy Śniadeckich. <!** reklama>
Informacja o tym zdarzeniu szybko trafiła do dyżurnego bydgoskiej policji, a ten natychmiast powiadomił najbliższe patrole.
Policjanci z bydgoskiego Wydziału Patrolowego sprawdzając okolicę zauważyli przy ulicy Zduny dwoje podejrzewanych przy jednej z posesji. Widok nadjeżdżających mundurowych sprawił, że mężczyzna i kobieta próbowali uciec, ale bez powodzenia, gdyż zostali zatrzymani.
W trakcie kontroli policjanci ujawnili przy kobiecie skradziony element z pomnika. 38 i 31-latek zostali dowiezieni do komisariatu na bydgoskim Śródmieściu. Tam się okazało, że oboje są pijani - mieli ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Oboje trafili do policyjnego aresztu. Śledczy przedstawili im zarzut kradzieży i uszkodzenia mienia. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 5. (zj)