Zobacz wideo: Odkrywamy Bydgoszcz. Bartodzieje kiedyś i dziś:

W czwartek (4.08) po godzinie 21 policjanci z bydgoskiego Szwederowa otrzymali zgłoszenie o kradzieży roweru sprzed sklepu przy ulicy Biziela w Bydgoszczy. Na miejsce pojechali kryminalni. Tam zastali zgłaszającego.
Z jego relacji wynikało, że na chwilę pozostawił przed sklepem niezabezpieczony rower, aby szybko zrobić zakupy. W tym czasie sprawca wykorzystując nieuwagę pokrzywdzonego ukradł rower.
Funkcjonariusze na miejscu przejrzeli monitoring sklepu. Na jednej z zewnętrznych kamer został zarejestrowany sprawca kradzieży. Na nagraniu było widać jak mężczyzna wsiada na rower i odjeżdża w kierunku ulicy gen. Grzmota-Skotnickiego. Policjanci przekazali rysopis dyżurnemu, a następnie opatrolowali okoliczne ulice. Nie natrafili na złodzieja.
Następnie kryminalni wrócili do komisariatu. Tam, będąc w pomieszczeniu dyżurnego, zauważyli na podglądzie kamer miejskiego monitoringu sprawcę, który przemieszczał się rowerem po płycie Starego Rynku. Mężczyzna jechał w kierunku ulicy Mostowej.
Policjanci natychmiast powiadomili o tej sytuacji patrole znajdujące się w centrum miasta. Chwilę później jeden z patroli namierzył i zatrzymał mężczyznę na ulicy Gdańskiej. Zatrzymany był agresywny i nie reagował na polecenia funkcjonariuszy. Obezwładniony 34-latek został doprowadzony do policyjnego aresztu.
Zatrzymany przestępstwa dokonał w warunkach recydywy, co wiąże się ze znacznie wyższą karą. Skradzione mienie wróciło do właściciela.