Całe zajście zaobserwował w czwartek (11 sierpnia) o godz. 23.20 pracownik obsługujący monitoring miasta. O tej porze grupie młodzieży stojącej na ul. Gdańskiej najwyraźniej "nie spodobał się" pomnik wybitnego bydgoszczanina Mariana Rejewskiego.
- W pewnym momencie kilka osób zaczęło kopać pomnik, a jedna z dziewczyn położyła na nim potykacz drogowy. Następnie wszyscy oddalili się w kierunku ul. Dworcowej. Informację o zdarzeniu operator monitoringu przekazał do dyżurnego Komisariatu Policji Bydgoszcz – Śródmieście. Grupa młodzieży cały czas przemieszczała się, jednak obsługa monitoringu „podążała” za nimi. Młodzieńcy doszli do Wyspy Młyńskiej, gdzie policjanci podjęli wobec nich interwencję - informuje Straż Miejska w Bydgoszczy.
Jak się dowiedzieliśmy, policjanci wylegitymowali delikwentów – wszyscy to osoby nieletnie. Komisariat Policji Bydgoszcz – Śródmieście będzie prowadzić dalsze czynności wobec demoralizującego zachowania nieletnich oraz faktu, że osoby te w godzinach nocnych przebywały na mieście bez opieki dorosłych.
Zdarzenie jest tym bardziej przykre, gdyż zbliża się 117. rocznica urodzin (przypadająca 16 sierpnia) słynnego matematyka i kryptologa, który złamał kod Enigmy, niemieckiej maszyny szyfrującej, co o kilka lat skróciło II wojnę światową. Dlaczego postać pochodzącego z Bydgoszczy Mariana Rejewskiego zamiast wzbudzać szacunek wśród młodego pokolenia, co jakiś czas spotyka się ze zniewagą w formie aktów wandalizmu pomnika, upamiętniającego ważną dla historii Polski i świata postać?
