Żnińscy rajcy odrzucili poprawki wprowadzone do budżetu przez Roberta Luchowskiego

Początkowo nic nie zapowiadało, dramatycznego przebiegu obrad. Robert Luchowski, burmistrz Żnina kilka dni przed sesją mówił publicznie, iż podczas głosowania będzie pilnie patrzył na ręce rajcom, którzy deklarowali, iż będą go wspierać. Patrząc przekonał się, że nie ma już poparcia większości.

Poszło o poprawki do projektu budżetu na 2015 rok, opracowanego przez byłego burmistrza Leszka Jakubowskiego i jego ekipę. Projekt ten 5 grudnia 2014 roku został pozytywnie zaopiniowany przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Bydgoszczy, która jednakże wskazała na pewne niedociągnięcia i nakazała je poprawić.

Do zaopiniowanego przez RIO projektu Robert Luchowski wniósł ponad 40 poprawek. Dotyczyły one między innymi dużych cięć w jednostkach prowadzonych przez gminę. Nowy burmistrz wskazał jednoznacznie, iż cięcia mają być dokonane na wynagrodzeniach pracowniczych i ich pochodnych. Miejski Ośrodek Sportu miał mieć zmniejszoną dotację o 200 tysięcy złotych.

- Ma być zwolnionych 8 osób - mówi jeden z samorządowców. Do zwolnień pracowników z tego samego powodu zaczął przygotowywać się Żniński Dom Kultury, biblioteka i muzeum. Robert Luchowski tłumaczył, iż zaoszczędzone na zmniejszeniu dotacji pieniądze, przeznaczy na spłatę zaciągniętych przez jego poprzedników kredytów i pożyczek, co w niedalekiej przyszłości umożliwi nabycie obligacji. Burmistrz przekonywał rajców, iż nie ma odwrotu od jego koncepcji budżetu.

- Ten dzień jest szczególny dla wszystkich. Jesteśmy na początku drogi i jedyne co możemy zrobić to przyjąć autopoprawki - mówił włodarz.

Rajcy nie podjęli głębszej dyskusji. Odrzucono propozycję Leszka Kowalskiego, aby głosować oddzielnie nad każdą poprawką.

- Nie dyscyplinowaliśmy radnych zasiadających w komisji budżetu, aby głosowali zbiorowo, ja osobiście nie jestem zwolennikiem wprowadzania poprawek burmistrza - mówił Adam Kowalewski, przewodniczący komisji budżetu.

Reszta rajców z kamiennymi twarzami czekała do momentu głosowania. Kiedy nadszedł kulminacyjny moment, 15 rajców odrzuciło propozycję burmistrza, 3 wstrzymało się od głosu, 3 było za przyjęciem poprawek. Po chwili okazało się, że włodarz gminy i jego specjaliści od ekonomii nie przygotowali alternatywnego budżetu.

Zarządzono dwugodzinną przerwę, aby wprowadzić zmiany, czyli powrócić do projektu przygotowanego przez ekipę Jakubowskiego. Po jego przegłosowaniu okazało się, że poprawek wymaga także Wieloletni Plan Inwestycyjny. Skarbnik Aleksandra Szpek sugerowała, iż błędy popełniła poprzednia ekipa. Dalszy ciąg sesji dziś. Będą poruszane problemy związane z ustawą śmieciową