Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znani i sławni, którzy przyjeżdżali do naszego miasta - Wincenty Witos, przywódca ruchu ludowego, premier

Krzysztof Błażejewski
Krzysztof Błażejewski
Trzeci z rządów stworzonych przez Wincentego Witosa bezpośrednio po jego zaprzysiężeniu
Trzeci z rządów stworzonych przez Wincentego Witosa bezpośrednio po jego zaprzysiężeniu domena publiczna
Wincenty Witos był jedną z najwybitniejszych postaci Polski międzywojennej. Do Bydgoszczy przybył jako premier rządu tylko raz na kilka godzin.

[break]
Witos, przedstawiany jako prosty chłop z Wierzchosławic pod Tarnowem, nawet jako "Piast", w odrodzonej Rzeczypospolitej przyciągał do swoich idei tłumy utożsamiających się z nim mieszkańców wsi. Był dobrym i przekonującym mówcą, możliwym do zaakceptowania przez większość bardzo podzielonego politycznie społeczeństwa w pierwszych latach doby pozaborczej.

Rozważał, czy nie przenieść do nas stolicy

Wincenty Witos jako prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego "Piast" objął po raz pierwszy funkcję prezesa Rady Ministrów w sytuacji dla ojczyzny rozpaczliwej. To on otrzymał od Piłsudskiego zadanie uchronienia Polski przed szerzącym się chaosem w chwili, gdy wojska bolszewickie zaczęły zbliżać się do Warszawy, pod koniec lipca 1920 roku. Mówiono wówczas, że tylko chłopski przywódca jest w stanie stworzyć koalicyjny rząd, godzący skłóconych polityków. Jak pokazywano to symbolicznie w literaturze i kinie, Witos z minuty na minutę porzucił pracę przy żniwach dla ratowania Rzeczypospolitej.

Zadaniu temu Witos w pełni podołał. Starał się być w kraju tak dobrym gospodarzem, jakim był w swojej zagrodzie. Bydgoszczy wprawdzie nie znał, ale zupełnie na serio rozważał możliwość przeniesienia do naszego miasta najważniejszych urzędów państwowych i korpusu dyplomatycznego na wypadek, gdyby Warszawa została zajęta przez wroga. Bydgoszcz jawiła się wówczas Witosowi jako zasobne, duże miasto na skraju gospodarnej Wielkopolski.

Pomorze to także Bydgoszcz

Bezpośrednio po odparciu największego zagrożenia ze strony wojsk sowieckich, na początku września 1920 roku, Wincenty Witos postanowił w towarzystwie głównych współpracowników objechać kraj, szczególnie tereny zajęte czasowo miesiąc wcześniej przez bolszewików.

7 września 1920 roku ówczesny prezes Rady Ministrów zapoznał się z sytuacją na terenach zniszczonych podczas zaciętych walk pod Brodnicą. Następnego dnia dotarł do Grudziądza, skąd udać się miał bezpośrednio w dalszą drogę do wojewódzkiego wówczas Torunia. Witos osobiście zmienił wówczas trasę podróży, postanowił po raz pierwszy na własne oczy obejrzeć "tę Bydgoszcz", która w pewnym momencie dziejowym stać się mogła tymczasową stolicą Polski. Do naszego miasta grupa dostojników dotarła pociągiem w samo południe 8 września. Wincentemu Witosowi towarzyszyli m.in. minister spraw wewnętrznych Leopold Skulski oraz minister b. dzielnicy pruskiej Władysław Kucharski.

Na bydgoskim dworcu gości przywitali m.in. starosta bydgoski Stanisław Niesiołowski, przewodniczący Rady Miejskiej Jan Teska oraz prezydent Bydgoszczy Jan Maciaszek. Stamtąd goście zostali przewiezieni do gmachu starostwa przy ul. Słowackiego, gdzie wysłuchali przybyłych działaczy organizacji chrześcijańsko-robotniczej, którzy przedstawili lokalne postulaty gospodarcze. Potem wspólnie omawiano sprawy drożyzny, bezrobocia i kwestii zasiłków dla rodzin żołnierskich.

"A teraz, panowie, do Torunia"

Witos ze współpracownikami musieli jeszcze wysłuchać delegacji miejscowych urzędników, którzy skarżyli się na głodowe pensje, a na koniec powszechnie znanego kupca Józefa Milcherta, który przedstawił życzenia handlowców.

Po tych rozmowach niezwykli goście odwiedzili dwa czynne wówczas w Bydgoszczy szpitale wojskowe oraz "młody" w tym czasie kościół pw. NŚPJ na pl. Piastowskim. O godz. 16, po obiedzie, Witos ze swoją świtą odjechał do Torunia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!