Oficjalnie poznamy ich we wtorek, gdy urząd prezydenta miasta przejmie formalnie Rafał Bruski. Jednak nazwiska jego zastępców są już ustalone.
Tak jak za czasów prezydenta
Dombrowicza będzie ich czterech. Jeden z foteli trafi do Jana Szopińskiego, reprezentanta koalicyjnego SLD. Tu wątpliwości było niewiele, takie było życzenie koalicjanta. Trudniej było wybrać zastępców reprezentujących PO. Przymierzanych było kilka nazwisk. Dziś wiemy, że Marzena Matowska, szefowa Wojewódzkiego Ośrodka Kultury i Sztuki „Stara Ochronka” w Bydgoszczy, otrzyma jedynie posadę pełnomocnika prezydenta do spraw kultury.
<!** reklama>
Wiceprezydentem zostanie Sebastian Chmara, obecnie prezes Cywilno-Wojskowego Związku Sportowego Zawisza Bydgoszcz. Jak się dowiedzieliśmy, Sebastian Chmara po ustaleniu szczegółów udał się już na narciarski urlop.
Niespodziewanie dla niektórych wiceprezydentem zostanie Stanisław Drzewiecki, prezes Miejskich Wodociągów i Kanalizacji. Dziś mają trwać ostatnie dyskusje na temat tej kandydatury.
Najbardziej tajemniczym wiceprezydentem będzie doktor habilitowany Eryk Kosiński
z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. - „Żyleta”, prawdziwy fachowiec. Jeśli jest to prawda, Bydgoszcz zyska najwyższej klasy specjalistę - uważa nasz rozmówca
z PO. - Taka świeża krew będzie ożywcza dla działań całego urzędu.
Rafał Bruski był wczoraj nieosiągalny. Wcześniej na łamach „Expressu” zapowiadał, że zależy mu na skompletowaniu ekipy fachowców. Do każdego z tych kandydatów dobrze pasuje to określenie. W PO nikt jednak nie chciał „nazwiskiem” potwierdzić naszych informacji. - Oficjalne nominacje zostaną ogłoszone we wtorek - mówił Rafał Bruski. To wtedy, podczas sesji Rady Miasta, oficjalnie już poznamy nazwiska wiceprezydentów.