Zobacz wideo: 116 rocznica urodzin Mariana Rejewskiego
- Zmiany w rozkładach jazdy pozbawiły nas dojazdu na rynek. Teraz ulicą Perłową w górę, w kierunku Wyżyn nie jeździ już nic. Żeby dostać się na targowisko, na którym sprzedają prawdziwi rolnicy, trzeba się przesiadać. I to nie z tramwaju na tramwaj, tylko trzeba przejść z Perłowej na przystanek na Wojska Polskiego, po drodze trzy razy przechodząc przez "światła". W jedną stronę jeszcze daję radę, ale z powrotem, z siatkami, już i nie - i to mimo tego, że mam torbę na zakupy na kółkach. Dlaczego nikt nie pomyślał o seniorach, którzy dojeżdżali po zakupy na rynek? - martwi się pan Ireneusz z ulicy Toruńskiej.
To Cię może też zainteresować
- Koniec marzeń o odtworzeniu zamku bydgoskiego? Miasto chętnie odda działkę
- Uchodźcy z Afganistanu znajdą swój dom w Bydgoszczy? Miasto jest otwarte na pomoc
- Kujawska w Bydgoszczy otwarta, a kierowcy narzekają. Co im się nie podoba?
- Nie śpią kolejną noc - przez brzęczyki na rondzie Kujawskim w Bydgoszczy
- Nie trafiały do nas głosy krytyki dotyczące nowego rozkładu jazdy i tras tramwajowych. Jestem tym trochę zaskoczony, bo dużo jeżdżę komunikacją, zwłaszcza tramwajami i w mojej ocenie skomunikowanie Wyżyn bardzo się poprawiło, do centrum dojeżdża się o wiele łatwiej niż wcześniej - zauważa Piotr Kozłowski, szef osiedlowej rady z Wyżyn.
Obecnie na Wyżyny prowadzi linia numer 9, łącząca pętlę Glinki z pętlą na ulicy Rycerskiej, a także linia tramwajowa numer 2 która łączy Kapuściska z Lasem Gdańskim. Żadna z nich nie prowadzi jednak przez skrzyżowanie Perłowa-Toruńska. Podobnie jest z "jedenastką" łączącą pętlę Bielawy z pętlą przy ul. Magnuszewskiej - zarówno ta jak i poprzednie linie zmierzają do celu najkrótszą możliwą drogą, czyli wzdłuż ul. Kujawskiej.
- W górę od Toruńskiej jadą za to 4, 7 i 9 więc można podjechać jeden przystanek i się przesiąść - uważa pani Małgorzata z Kapuścisk. - Na tramwaj nie czeka się nawet 5 minut, zawsze coś podjedzie. Dla mnie i dla wielu osób z osiedla to zdecydowanie lepsza sytuacja niż wcześniej. Teraz możemy dojechać szybko do centrum "dwójką", bez problematycznych przesiadek. Czekam jednak na to, by znów można było pojechać przez Babią Wieś, to najbardziej urokliwy odcinek jakimi jeździły nasze tramwaje.
