Zobacz wideo: Osocze ozdrowieńców pod lupą badaczy.
Andrzej Skowroński urodził się 16 listopada 1953 r. w Krakowie. To tam w 1974 roku ukończył Technikum Elektrotechniczne im. Powstańców Śląskich, a potem podjął studia na Akademii Wychowania Fizycznego. Był reprezentantem klubu AZS-AWF Kraków.
Jako zawodnik wielokrotnie był powoływany do kadry narodowej.
Andrzej Skowroński - osiągnięcia
- Wywalczył 8. miejsce podczas Mistrzostw Świata w Bled (Jugosławia) w 1979 r. (czwórki podwójne, w osadzie razem z Andrzejem Bocianowskim, Ryszardem Burakiem, Wiesławem Kujdą).
- W 1980 roku zdobył 7. miejsce podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich w Moskwie (w osadzie razem z Ryszardem Burakiem, Zbigniewem Andruszkiewiczem i Stanisławem Wierzbickim – zdobyli 6. miejsce w przedbiegach, 5. miejsce w repesażach, 1. miejsce w finale B).
Kochał Kraków, wracał tam, kiedy tylko mógł, jednak swoje losy jako trenera związał na stałe z Bydgoszczą, gdzie od 1997 r. mieszkał z żoną, Anną Baranowską-Skowrońską, także utytułowaną wioślarką, m.in. mistrzynią Polski w jedynce z 1979 r., z którą doczekali się troje dzieci.
Andrzej Skowroński - trener
Andrzej Skowroński kształcił przez kilkanaście lat kolejne odnoszące sukcesy zawodniczki Bydgoskiego Klubu Wioślarek, trenował, m.in. Monikę Kowalską, siostry Agnieszkę i Aleksandrę Janiszewskie, siostry Darię i Agnieszkę Woźniakowskie, Małgorzatę Król. Wcześniej szkolił zawodników Klubu Wioślarskiego Gopło Kruszwica, od lat 80. był też jego wiceprezesem. Ceniono go jednak nie tylko za profesjonalne przygotowanie zawodników, bo z zaangażowaniem oddawał się także pracy działacza sportowego. W Kruszwicy był jednym z twórców toru regatowego Gopło.
Pełnił także funkcję wioślarskiego sędziego związkowego.
Andrzej Skowroński - wspomnienia
Tak trenera żegnają zawodniczki Bydgoskiego Klubu Wioślarek:
Żegnamy naszego ukochanego Trenera Andrzeja Skowrońskiego. Był dla nas autorytetem, wsparciem, przyjacielem, zawsze radosnym i bardzo cierpliwym trenerem! Nikt z nas nie spodziewał się tak wielkiej straty. Trenerze! Dziękujemy za masę pięknych wspomnień i rad.
Trener we wspomnieniach zawodniczek, przyjaciół:
Nie mogę w to uwierzyć. Nie wyobrażam sobie klubu bez trenera. Wczoraj pierwszy raz ze łzami w oczach nie wiedziałam, co to wioślarstwo. Kompletnie pustka. Mój ukochany Trener. Wiedza. Poczucie humoru. Zawsze dobra rada. Spokój. I ta życiowa dostojność. O wiele za wcześnie, Trenerze
Małgorzata Król, wiceprezes BKW, dawniej podopieczna trenera Skowrońskiego: - Nie mogę w to uwierzyć. Nie wyobrażam sobie klubu bez trenera. Wczoraj pierwszy raz ze łzami w oczach nie wiedziałam, co to wioślarstwo. Kompletnie pustka. Mój ukochany Trener. Wiedza. Poczucie humoru. Zawsze dobra rada. Spokój. I ta życiowa dostojność. O wiele za wcześnie, Trenerze.
Magdalena Łyk-Plewińska: Odszedł zaufany kolega, dobrze było z nim pracować. Takiego przyzwoitego człowieka będzie bardzo brakować.
Krzysztof Matyjasik: Wspaniały człowiek. Żegnaj, Trenerze...
Na wiadomość o śmierci bydgoskiego trenera zareagowali wioślarze z całej Polski.
Członkowie grupy Gdańscy wioślarze napisali w mediach społecznościowych: Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszego wspaniałego kolegi wioślarza, działacza i sędziego Andrzeja Skowrońskiego. Tak trudno pogodzić się z myślą, że już nigdy nie zobaczymy Tego Wspaniałego Kolegi na regatach wioślarskich.
