https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Walerian Braun - niezwykła historia medalisty olimpijskiego z Bydgoszczy

Kazimierz Fiut, Antoni Rosołowicz
Tłumy bydgoszczan witają na dworcu kolejowym Jerzego Brauna dwukrotnego medalistę olimpijskiego z Los Angeles
Tłumy bydgoszczan witają na dworcu kolejowym Jerzego Brauna dwukrotnego medalistę olimpijskiego z Los Angeles Narodowe Archiwum Cyfrowe
W 105-letniej historii Bydgoskiego Towarzystwa Wioślarskiego bardzo ważną postacią, która zapisała się złotymi zgłoskami, był Jerzy Walerian Braun. Zdobywca srebrnego i brązowego medalu igrzysk olimpijskich w 1932 roku w Los Angeles, uczestnik bitwy pod Monte Casino. 8 marca minęło 57 lat od jego śmierci.

Druh Jerzy był rodowitym bydgoszczaninem. Urodził się 13 kwietnia 1911 roku. Gdy został uczniem Państwowego Gimnazjum Klasycznego, w którym to zdał egzamin maturalny, rozpoczął w 1927 roku swoją przygodę z wiosłami w Gimnazjalnym Towarzystwie Wioślarskim „Wisła”. Rok później wstąpił do BTW. Szybko okazało się, że doskonale sprawdza się w roli szlakowego osad.

Zobaczcie także

W 1929 roku poprowadził swoich kolegów z czwórki bez sternika do zdobycia brązowego medalu mistrzostw Europy, które odbyły się w Bydgoszczy. Miał nadzieję, że z klubową osadą wywalczy paszport na igrzyska w 1932 roku do Los Angeles. Niestety, bydgoszczanie przegrali krajowe eliminacje i osadą Warszawskiego Towarzystwa Wioślarskiego i wydawało się że Braun stracił szansę wyjazdu do USA. Klub warszawski doceniając umiejętności bydgoskiego wioślarza w roli szlakowego wystąpił do władz związku o włączenie go do osad złożonych z wioślarzy WTW. Zgodę taką otrzymał i mógł kontynuować przygotowania do igrzysk. W międzyczasie odbył służbę wojskową w Szkole Podchorążych Rezerwy w Zambrowie.

W Los Angeles druh Jerzy spisał się znakomicie. Wespół z Januszem Ślązakiem i sternikiem Jerzym Skolimowskim sięgnęli w dwójkach ze sternikiem po srebrny medal przegrywając w finale o 5,4 sekundy z osadą gospodarzy. W czwórce ze sternikiem, gdzie do srebrnej dwójki dołączyli Edward Kobyliński i Stanisław Urban, biało-czerwoni zajęli trzecie miejsce i zdobyli brązowy medal. Tłumy bydgoszczan witały na dworcu kolejowym podwójnego medalistę igrzysk olimpijskich po powrocie do kraju.

Srebrna dwójka z Los Angeles, startowała też cztery lata później na igrzyskach w Berlinie. Nie zdobyła jednak medalu. Zakończyła swoją rywalizację na repesażach. Braun reprezentował już wówczas barwy WTW.

Poza medalami igrzysk olimpijskich druh Jerzy sięgnął jeszcze po srebrny i brązowy medal mistrzostw Europy. W krajowym czempionatach trzynastokrotnie zdobywał złote i czterokrotnie srebrne medale.

Polecamy

Być może tych medali byłoby na Jego koncie znacznie więcej, gdyby nie wybuch II wojny światowej. Braun, walczył w szeregach wojska polskiego w kampanii wrześniowej. Po kapitulacji, nie zamierzał składać broni, chciał dalej walczyć. Przedostał się na Zachód i brał udział w walkach pod Tobrukiem, Arkoną, Bolonią i Monte Casino. Był dwukrotnie ranny, lecz wracał na front. Za swoje czyny bojowe został odznaczony Orderem Virtuti Military V Klasy, dwukrotnie Krzyżem Walecznych, Krzyżem Monte Casino i odznaczeniami włoskimi.

Po wojnie nie wrócił do Polski. Zamieszkał w Crawiey koło Londynu. Tam zmarł 8 marca 1968 roku i tam też został pochowany. Na zawsze jednak pozostał w pamięci wioślarek i wioślarzy oraz działaczy Bydgoskiego Towarzystwa Wioślarskiego. To był wspaniały wioślarz z duchem wojownika.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski