Samorządowcy spotkali się wczoraj w Ostromecku, by w stylowych wnętrzach pałacu podpisać porozumienie, które otwiera drogę do pozyskania setek milionów złotych dla regionu. - Jak kruche było to porozumienie wiedzą ci, którzy byli na sesji w ubiegły piątek.
Zobacz galerię: Zintegrowane Inwestycje Terytorialne mogą zacząć być wprowadzane
Chciałem podziękować tym, którzy pomogli w przegłosowaniu uchwały. Zwyciężył rozsądek - przypominał wczoraj Rafał Bruski. Prezydent podziękował również poseł Teresie Piotrowskiej i przewodniczącej sejmiku Dorocie Jakucie oraz marszałkowi województwa i ministrowi finansów Janowi Vincentowi Rostowskiemu, który również był obecny w Ostromecku.
[break]
- Dziękuję za wytrwałość i dążenie do tego, by ZIT w województwie kujawsko-pomorskim były realizowane harmonijnie i efektywnie, bo tylko tak mogą być realizowane - nie krył entuzjazmu Michał Zaleski, prezydent Torunia Zawsze jest tak, że to co jest trudne, osiągane w wysiłku, później ma już przed sobą otwartą drogę postępowania. Wiem, że będziemy efektywnie realizować ZIT i te programy i projekty, które będą im towarzyszyły.
ZIT to nie tylko ponad 600 mln złotych, ale również bonusy w postaci udziału w Programie Operacyjnym Infrastruktura i Środowisko, w których bez ZIT nie moglibyśmy uczestniczyć. Dla mnie najważniejsze jest, że Bydgoszcz i Toruń stoją koło siebie, ramię w ramię, twarzą w twarz, jesteśmy gotowi pokonywać wspólne wyzwania.
Do ogólnej radości dołączyła w krótkim wystąpieniu wojewoda Ewa Mes. - Od tej chwili nikt nie odważy się powiedzieć, że w regionie nie mówimy jednym głosem. Teraz to od was zależy, z jaką szybkością pobiegną pozostali samorządowcy - kierowała swe słowa do prezydentów miast wojewoda.
Po podpisaniu deklaracji przez wszystkich samorządowców, prezydent Bydgoszczy i Torunia zanieśli ją marszałkowi Piotrowi Całbeckiemu. Ten utonął w uścisku prezydenta Zaleskiego. Prezydent Bruski ograniczył się do uścisku ręki i uśmiechu. Marszałek w swoim wystąpieniu wpisał się w nastrój porozumienia i dialogu. - Chciałoby się powiedzieć za klasykiem „yes”. Jednak dopiero zaczynamy naszą przygodę, długo się do niej przygotowywaliśmy.
Ten dokument to dowód na roztropność, rozwagę i zrozumienie, a także postawienie ważnych celów ponad własną ambicję. Zapamiętajmy tę salę i to miejsce. Ostromecko to symbol przełomu w naszym województwie. Złożone podpisy są dowodem realnego zaangażowania na rzecz regionu, ale również miast gmin i powiatów. Wiem, że porozumienie wykuwane było w ogromnym trudzie.
Jeśli zrobiłem coś nie tak, może kogoś źle zrozumiałem i dałem temu wyraz, chcę go w tym miejscu przeprosić. Padło zbyt dużo złych słów. Ale w dialogu zawsze są dwie strony, trzeba wsłuchać się w czyjeś racje. Trzeba je akceptować, by znaleźć wspólne zrozumienie. Zrobię wszystko, co w mojej mocy by Bydgoszcz i Toruń rozwijały się i osiągnęły poziom dobrych europejskich metropolii.
Za wzniosłymi słowami i pachnącymi patosem wystąpieniami stoją jednak konkrety. Te przedstawiła chociażby wójt Białych Błot Katarzyna Kirstein-Piotrowska.
- Czas robić rzeczy, które zaplanowaliśmy w ramach ZIT. Zgłosiliśmy już kilkanaście projektów. Z jednej strony czekają nas negocjacje, z drugiej, pół roku prac koncepcyjnych nad projektami. Planujemy zbudować sieć ścieżek rowerowych, by poprawić walory turystyczne gminy i skomunikować ją z Nakłem, Szubinem i Bydgoszczą. Skupiamy się na działaniach, które mogą być finansowane w ramach ZIT.
Chcemy zbudować szkołę w Cielu, ponieważ szkoła w Białych Błotach ma już więcej niż 1000 uczniów. Myślimy o skateparkach, placach zabaw - wszystko po to, by podnieść atrakcyjność gminy dla mieszkańców i przyjezdnych. Turystyka świetnie się wpisuje w ZIT - uważa pani wójt.