Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ziemia znów się osuwa

Katarzyna Karwat
Do października miały potrwać prace przy umocnieniach osuwiska koło mostu wąskotorówki w Okolu. Natura znów chciała inaczej.

Do października miały potrwać prace przy umocnieniach osuwiska koło mostu wąskotorówki w Okolu. Natura znów chciała inaczej.<!** Image 2 align=none alt="Image 221270" sub="Zabezpieczanie osuwiska przy moście wąskotorówki potrwa dłużej niż planowano, będzie też więcej kosztować / Fot.: Igor Nigmański">

Feralne osuwisko niczym bumerang powraca na łamy naszego dodatku. Dwa lata temu odsłoniło jeden z filarów zabytkowego mostu kolei wąskotorowej między Koronowem a Okolem. Obiekt znalazł się na skraju katastrofy budowlanej. Zamknięto go, bo masywna konstrukcja groziła zawaleniem.

To nie może być prowizorka

Mieszkańcy pobliskiego Okola, mimo realnego niebezpieczeństwa, wciąż korzystali z przejścia na skróty. Władze Koronowa w pośpiechu zleciły wiele ekspertyz budowlanych, zaczęto też regulować kwestię własności. Na działania prowizoryczne nie było już czasu. Rok temu rozpoczęto pierwszy etap prac zabezpieczających od strony Okola. Pogłębiono rowy melioracyjne i po oczyszczeniu wyłożono je tzw. gabionami (koszami z siatki, wypełnionymi kamieniami). Takie zabezpieczenie przed dopływem wód gruntowych, miało je też skierować poza teren przyczółku. Latem - pisaliśmy o tym w sierpniu - przystąpiono do zabezpieczania samych osuwisk. Po wykarczowaniu drzew i krzewów formowano skarpy i nasypy. Kolejnym etapem prac miało być umocnienie terenu stalowymi konstrukcjami. Zapowiadano zakończenie robót do października. Dla mieszkańców oznaczało to przywrócenie legalnego skrótu, miała tędy wieść także ścieżka rowerowa.<!** reklama>

Konieczne dodatkowe prace

Kiedy wszystko było już na dobrej drodze, niespodziewanie ponownie osunęła się ziemia z nasypu! Podczas zorganizowanego natychmiast spotkania z udziałem wicewojewody, burmistrza i starosty bydgoskiego okazało się, że konieczne będzie wykonanie dodatkowych prac, m.in. zwiększenie liczby pali zaporowych. Nieprzewidziana „poprawka” pochłonie około pół miliona złotych. Roboty są przecież zaawansowane na tyle, że przerwać ich nie można.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!