"žExpress" odwiedził Kapuściska

Dorośli zadawali pytania, dzieci bawiły się przy naszym stanowisku, każdy mógł spróbować złamać kod i wygrać rower.

<!** Image 2 align=none alt="Image 189397" sub="Podczas spotkania dorośli mogli porozmawiać o sprawach dotyczących Kapuścisk z policją, strażą miejską i przedstawicielami rady osiedla. Na dzieci czekały zabawy (Fot.: Tymon Markowski)">

W tym tygodniu szczęśliwcem okazał się Sebastian Ruhnke, któremu udało się złamać nasz kod zaledwie pół godziny po rozpoczęciu zabawy! Szczęśliwą kombinacją okazała się data jego zaręczyn. Nie był on jednak jedynym zwycięzcą, ponieważ dla naszych Czytelników przygotowaliśmy sporo innych niespodzianek. Na maluchy czekał kącik zabaw. Po godzinie 12.30 wśród zgromadzonych osób rozdaliśmy upominki.

<!** reklama>

Najważniejszą częścią sobotniego spotkania był jednak reporterski dyżur, w trakcie którego mieszkańcy Kapuścisk mogli zadawać pytania dziennikarzowi „Expressu” oraz przedstawicielom rady osiedla, policji i straży miejskiej. Nasi Czytelnicy najczęściej skarżyli się na problemy komunikacyjne, małą liczbę ławek i koszy na śmieci na ulicach oraz hałaśliwą młodzież. Zebrani goście starali się rozwiązać trapiące ich problemy.

Szczegółowe sprawozdanie z przebiegu dyżuru w jutrzejszym numerze „Expressu”. Kolejne spotkanie już za tydzień na osiedlu Leśnym!