Zobacz wideo: Ćwiczenia służb ratowniczych na S5 pod Bydgoszczą.

Mechanik nr 1 to wyjątkowa szkoła na mapie Bydgoszczy.
- Pierwsza klasa rozpoczęła tu naukę w roku szkolnym 1911/1912. Przez te wszystkie dekady placówka aż 11 razy zmieniała nazwę, ale wciąż miała siedzibę w samym sercu Bydgoszczy - mówi Ewa Ankiewicz-Jasińska, dyrektor Zespołu Szkół Mechanicznych nr 1. - Byliśmy prekursorem szkół technicznych w Bydgoszczy. Na przełomie lat 40. i 50. XX wieku mieszczące się u nas Liceum Budowlane dało podwaliny pod powstanie obecnego Zespołu Szkół Budowlanych. W latach 50. ub. wieku część chemiczna przeniosła się na ul. Łukasiewicza i powstał tam obecny Zespół Szkół Chemicznych. Z kolei w 1968 r. na bazie naszej części elektronicznej przy ul. Karłowicza utworzono „Elektronika”.
Co ciekawe, w latach 1926-31 w Mechaniku nr 1 działała Cywilna Szkoła Mechaników Lotniczych. - Stąd nasz region określa się kolebką lotnictwa polskiego - podkreśla Ewa Ankiewicz-Jasińska.
W placówce przy ul. Świętej Trójcy przez wiele lat uczyli się głównie chłopcy.
- Dziewcząt było jak na lekarstwo - mówi Ewa Ankiewicz-Jasińska. - W 1992 roku, gdy zaczęłam tu pracę, mieliśmy zaledwie 2-3 uczennice. Więcej dziewcząt pojawiło się, gdy w 2002 r. zaczęło u nas działać X LO. Dziś w naszej placówce kształci się 49 dziewcząt i jesteśmy z tego bardzo dumni.
Bogaty program jubileuszu, a na finał bal absolwenta
Do obchodów jubileuszu 110-lecia szkoła przygotowywała się od dwóch lat.
- Ogromnego wsparcia udzieliło nam Stowarzyszenie Absolwentów i Sympatyków ZSM nr 1, które prężnie działa na rzecz naszej szkoły oraz prezydium Rady Rodziców - zaznacza Ewa Ankiewicz-Jasińska.
Uroczystości jubileuszowe rozpoczną się 14 maja o godz. 8.30 od złożenia przez absolwentów kwiatów na grobie patrona szkoły Franciszka Siemiradzkiego na Cmentarzu Starofarnym. O godz. 9.30 odprawiona zostanie msza święta w parafii pw. Świętej Trójcy. Główna gala odbędzie się o godz. 11 w Operze Nova. Już wiemy, że z okazji jubileuszu szkoła zostanie odznaczona medalem marszałka województwa - Unitas Durat. Galę uświetni również występ Zespołu Pieśni i Tańca Ziemia Bydgoska, który ma siedzibę w ZSM nr 1. Zostaną wręczone m.in. wyróżnienia dla zasłużonych pracowników i przyjaciół szkoły.
Po gali (godz.12.30) zaplanowano złożenie kwiatów pod Pomnikiem Walki i Męczeństwa na Starym Rynku, a następnie przemarsz ulicami miasta do gmachu ZSM nr 1. Od godz. 13.15 sporo będzie działo się w samej szkole. Nie zabraknie okolicznościowego tortu. W tańcu sportowym zaprezentują się uczennice i uczniowie, którzy przygotowywali się pod kierunkiem nauczycieli Magdaleny Biegańskiej-Kowalskiej (dziewczęta) i Krzysztofa Tomaszewskiego (chłopcy).
- W klasach planujemy spotkania absolwentów. Najstarszy z nich zdawał maturę w 1954 r. - zaznacza dyrektor szkoły. - Zwiedzić będzie można naszą Izbę Tradycji, szkolne warsztaty, które modernizujemy. Pokażemy m.in. sprzęt dydaktyczny wysokiej klasy, np. obrabiarki CNC (frezarki, tokarki,) czy obrabiarki konwencjonalne. Całość o godz. 18 zakończy bal absolwenta w Hotelu Park.
Szkoła ma wielu znanych absolwentów. Kto ukończył się w Mechaniku nr 1?
Zespół Szkół Mechanicznych nr 1 może pochwalić się wieloma znanymi absolwentami. Szkołę tę kończyli, m.in. Edmund Obiała, Jerzy Sulima-Kamiński, Mieczysław Wachowski, Jan Rulewski czy Wiesław Olszewski. W roku 1977 maturę zdawał tu Marek Jeleniewski, obecnie wykładowca akademicki, który aktywnie działa w Stowarzyszeniu Absolwentów i Sympatyków ZSM nr 1.
- To była szkoła, która przygotowywała do życia - wspomina z sentymentem Marek Jeleniewski. - W zawodzie mechanika, co prawda, po jej ukończeniu nie pracowałem, ale nauczyłem się tu odpowiedzialności, szacunku dla innych i tego, że warto w życiu podejmować trud. Panowała tu fajna atmosfera, ale też rygor. Nauczyciele byli wymagający. Poza tym do szkoły chodziliśmy w granatowych marynarkach z tarczą na rękawie i czapką na głowie. Trzeba było mieć krótkie włosy. Dziewcząt było mało. W mojej klasie żadnej, ale na moim roczniku chyba trzy. W ogóle dziewczyny miały u nas dobrze. Sporo z nich zresztą w tej szkole właśnie znalazło swoich przyszłych mężów.