https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zdzisław Rutecki nie żyje

Krzysztof Wypijewski
- Był fantastycznym kolegą. Nie wywyższał się, zawsze służył radą młodszym zawodnikom - wspomina Ruteckiego Jacek Woźniak, trener młodzieżowców. Polonii

- Był fantastycznym kolegą. Nie wywyższał się, zawsze służył radą młodszym zawodnikom - wspomina Ruteckiego Jacek Woźniak, trener młodzieżowców. Polonii

<!** Image 3 align=right alt="Image 171044" sub="Na zdjęciu: Zdzisław Rutecki Fot. Jarosław Pabijan">Do tragicznego wypadku z udziałem Zdzisława Ruteckiego doszło w środę rano na drodze krajowej nr 10 w miejscowości Brzozówka pod Toruniem.

Busem, oprócz Zdzisława Ruteckiego, podróżowali także rosyjski zawodnik Wołodymir Tejgał oraz mechanik Aleksandra Loktajewa. Obaj żużlowcy reprezentują w tym sezonie RKM Rybnik. Rutecki był opiekunem tego drugiego.

- Ta wiadomość jest dla mnie szokiem - powiedział naszej gazecie Jacek Woźniak, który ścigał się z Ruteckim w barwach Polonii, a obecnie szkoli bydgoską młodzież. - Kiedy zaczynałem karierę Zdzisław był już podstawowym zawodnikiem drużyny. Nigdy się jednak nie wywyższał, zawsze służył radą młodszym kolegom. Był nie tylko dobrym żużlowcem, ale też fantastycznym człowiekiem - dodaje.

Zdzisław Rutecki urodził się 4 czerwca 1960 roku. Przygodę z czarnym sportem rozpoczął w 1979 roku w GKM Grudziądz, którego jest wychowankiem. W latach 1982 - 1992 oraz 1994 związany był z Polonią. Czterokrotnie zdobywał medale drużynowych mistrzostw Polski - złoty (1992), dwa srebrne (1986, 1987) i brązowy (1990). Ostatnim jego klubem był Start Gniezno (1995).

Po zakończeniu kariery zawodnika został trenerem. Prowadził Polonię Bydgoszcz i Orła Łódź. Wspierał też żużlowców-amatorów z Old Boys Speedway Club Bydgoszcz. W tym roku został opiekunem Aleksandra Loktajewa. W czerwcu skończyłby 51 lat...

<!** reklama>

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
widz
szkoda RUTKA, trochę potu na torze dla bydzian zostawił
G
Glina
Czas jest najlepszym lekarstwem na smutek, a wspomnień nikt nam nie odbierze. Zawsze będą z nami. Żegnaj kolego.
z
zichermare
Zdzisiu byles wspanialym zawodnikiem dobrym kolega i na torze i prywatnie wzorowym policjantem nigdy Cie nie zapomne dziekuje za wszystkie chwile spedzone razem bedzie Cie brakowalo !!!!!!!Spij w spokoju Szacunek Tobie :zicher
B
Bydziak
Żyjemy tak długo jak długo trwa pamięć o nas. Sprawmy aby Pan Zdzisław żył wiecznie
K
Karolina
Będę pamiętać...Dziękuję!
p
pepe
co za idiota nadal taki tytul. dla nas, bydgoszczan Rutecki to legenda!!!, a nie .......znany trener................
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski