Polski Związek Motorowy wydał zatwierdził regulamin młodzieżowych drużynowych mistrzostw Polski na sezon 2015. Jest sporo zmian.
Przede wszystkim wrócono do starych zasad rywalizacji. 20 ekip podzielono na cztery, 5-zespołowe grupy. W każdej z nich odbędzie się pięć czwórmeczów (zawsze jedna ekipa pauzuje).
Za zwycięstwo w turnieju drużyna otrzymuje 3 punkty, za drugie miejsce 2, a za trzecią lokatę 1 punkt. Jeśli po 20 biegach będą zespoły z jednakową liczbą punktów, rozegrany zostanie wyścig dodatkowy. Najlepsza ekipa z każdej grupy awansuje do finału.
Zespoły muszą liczyć minimum trzech zawodników, a maksymalnie pięciu (w tym rezerwowy). Nowością jest możliwość skorzystania z usług jednego żużlowca, który nie przekroczył 23. roku życia.
Jednak rewolucyjną zmianą jest brak wykluczenia za taśmę. Po przerwaniu biegu z powodu dotknięcia taśmy, rozpoczyna się nowa procedura startowa, a od punktów zawodnika za zajęte miejsce odejmuje się 1 punkt za każde powtórzenie wyścigu, którego przyczyną było dotknięcie przez niego taśmy maszyny startowej.
Bydgoszczanie trafili do grupy D z Polonią Piła, Falubazem Zielona Góra, Betardem Wrocław i Startem Gniezno.
Biało-czerwoni pojadą w turniejach w Pile (7 lipca), Gnieźnie (14 lipca), Bydgoszczy (4 sierpnia) i Częstochowie (11 sierpnia). Naszych zabraknie jedynie w Zielonej Górze
(21 lipca).
Wyjaśnijmy, że gospodarzem zawodów pod Jasną Górą będzie Betard.
Trener Jacek Woźniak będzie mógł wybierać w tym sezonie z pięciu juniorów (Bartosz Bietracki, Karol Jóźwik, Tomasz Orwat, Damian Stalkowski, Patryk Sitarek) oraz 22-letniego Szymona Woźniaka. Z usług tego ostatniego nie chce jednak korzystać.
Polonia zdobyła jak dotąd 8 medali MDMP (2 złote oraz po 3 srebrne i brązowe). Ostatni krążek (złoty) bydgoszczanie wywalczyli w 2011 roku przed własną publicznością. Na najwyższym stopniu podium stanęli wówczas: Szymon Woźniak, Mikołaj Curyło, Damian Adamczak i Karol Jóźwik (ten ostatni był rezerwowym).
OPINIA EKSPERTA
Jacek Woźniak trener młodzieży Polonii Bydgoszcz
Nie podoba mi się przepis o dotknięciu taśmy. Od początku uczymy chłopaków, że ten występek skutkuje wykluczeniem z wyścigu [tak jest już w trakcie egzaminu na licencję „Ż” - przyp. red.], a tu nagle w MDMP będzie inaczej. Tak nie powinno być. Przepisy muszą być jednolite.
Nie popieram też pomysłu, aby dopuszczać do startu żużlowca, który nie ukończył 23 lat. Taki zawodnik już się najeździł w rozgrywkach juniorskich i powinien ścigać się z seniorami. Startując z młodzieżowcami nie będzie się rozwijał. Poza tym, zabierze miejsce w składzie młodszemu koledze. W ten sposób nigdy nie odbudujemy polskiego żużla. Ja nie zamierzam wystawiać 22-letniego Szymona Woźniaka.
Podoba mi się natomiast pomysł z czwórmeczami i poszerzonymi składami. Więcej młodych żużlowców będzie mogło częściej startować. I o to chodzi.