"žBursztynowym szlakiem" do raju

Nadal nie wiadomo, czy w tym roku ruszy budowa 62-kilometrowego odcinka autostrady A1 na trasie z Grudziądza do Torunia. Ma to być jedna z największych inwestycji w regionie.

26 lipca br. Rada Ministrów udzieliła gwarancji budżetowych na realizację projektu, który leżał odłogiem przez 5 lat, czyli na budowę autostrady A1 z Trójmiasta na Śląsk, już teraz ochrzczonej mianem „bursztynowej”. Na prawie siedmiokilometrowym odcinku pomiędzy Stanisławiem i Swarożynem w okolicach Tczewa trwają pierwsze prace.

Którędy pojedziemy?

Pierwszy odcinek autostrady z Gdańska do Nowych Marzy w okolicach Grudziądza podzielony będzie na 6 sekcji. Zaplanowano na nim budowę 87 obiektów mostowych, 7 węzłów i 6 parkingów.

Drugi, z Nowych Marzy do Czerniewic pod Toruniem, będzie miał około 62 kilometrów długości. Przekroczy Wisłę przez nowy most powyżej Grudziądza przerzucony pomiędzy Stwolnem i Rozgartami. Dalej szlak poprowadzi przez Sarnowo, Chrusty, Lisewo, Dźwierzno (omijając szerokim łukiem Chełmżę), Brzeźno i Lubicz, za którym w okolicach Kaszczorka „wbije się” w istniejącą już drogę prowadzącą do przeprawy przez Wisłę w Grabowcu powyżej Czerniewic.

Na odcinku tym zaplanowano budowę węzłów Grudziądz (w Rozgartach), Lisewo, Turzno (w Brzeźnie) i Lubicz.

Autostrada będzie miała po dwa pasy w każdą stronę, o szerokości 3,5 metra każdy. Szerokość całej drogi wyniesie 28,5 metra.

Podpisanie umowy na rozpoczęcie budowy tego odcinka dwukrotnie już zostało odłożone. Nie wiadomo, jak szybko zajmie się sprawą nowy rząd.

Dlaczego tak drogo?

A-1 jest najtańszą autostradą z czternastu, które buduje się obecnie w Europie - tak twierdzą jej budowniczowie. Koszt budowy kilometra to 5,6 mln euro. W opinii oponentów jest to wyjątkowo drogo. Spór trwał tak długo, bowiem rząd uważał, że kilometr A1 można wybudować za 4,1 mln. Dopiero niedawno osiągnięto kompromis.

A1 ma szansę stać się swoistym „rewanżem” na Niemcach za gazociąg poprowadzony przez Bałtyk. Dzięki budowie tej trasy analitycy spodziewają się, że Polska przejmie sporą część transportu z portów w Hamburgu i Amsterdamie do środ kowej części Europy - Czech i Węgier o wartości nawet paru miliardów euro. Właśnie ruszyła wielka rozbudowa terminalu kontenerowego w porcie w Gdańsku.

Kto zarobi, a kto zapłaci

Przy realizacji całego odcinka Gdańsk-Toruń zatrudnionych będzie bezpośrednio 1200 ludzi, a pośrednio - 3,5 tys. osób. Plan zakłada zakończenie budowy do początku 2010 roku.

Kiedy rozpoczną się jednak prace na kujawsko-pomorskim odcinku trasy, nie sposób obecnie przewidzieć. Wiadomo jedynie, że strategia zakłada oddanie do użytku w pierwszej kolejności odcinka wiodącego przez woj. pomorskie. W dodatku niewiele wiadomo o budowie środkowej części A1. Nie jest jeszcze nawet znany koncesjonariusz, który obejmie odcinek z Torunia do Łodzi. Na razie zakończono postępowanie lokalizacyjne dotyczące odcinka pomiędzy Łodzią a istniejącym fragmentem A1 w okolicach Piotrkowa. W 2008 r. będzie mogła ruszyć budowa dwóch następnych odcinków: Stryków-Wiskitki i Stryków-Częstochowa. Zdaniem Ministerstwa Infrastruktury, cała trasa A1 powinna być gotowa do 2011 r.